Pokazanie różnych postaw i to jak tworzono mity o rewolwerowcach, które nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. Takie odbrązowienie mitu rewolwerowca, który nie strzela w plecy i takie tam.

Niech będzie.. Dzięki ;)

no i angol przywozi tego pisarza, który był niejako rekwizytem do pokazania tych mitów o kowbojach. jeden lepszy od drugiego,a tak na prawdę każdy do d.... tak w cudzysłowie ;)

Anglik jest przedstawiony na początku jako taki rewolwerowiec z klasycznego westernu - owiany legendą i dobrym pseudonimem kulturalny dżentelmen z zasadami.
Później to wszystko zostają obnażone jako jedno wielkie kłamstwo. Całą sprawa pokazuje, jak rodzą się legendy o szlachetnych Jesse Jamesach i romantycznych Billy Kidach, kiedy w rzeczywistości większość z nich była bandą zapijaczonych morderców.

Nie mniej jednak to nie jest odpowiedź na pytanie. Rewolwerowiec z klasycznego westernu to kulturalny dżentelmen z zasadami? Czy aby na pewno?

stary, na moje kwestia Anglo-Boba miała na celu pokazanie tez przyblizenie postaci szeryfa jakim jest czlowiekiem
widzielismy co zrobil z oprawcami prostytutek, i w ten sposob pokazal dalej swoja postawe ze nie godzi sie zeby w jego miescie dziwki same wymierzaly
sprawiedliwosc. co nie godzilo sie w ogole z jego osadem
i widzimy co zrobil z Anglo-Bobem.a to kim byl wydaje mi sie bez znaczenia (od taki bountyhunter po prostu przyjechal)
wiec mozemy sie domyslac co zrobi z naszymi glownymi bohaterami. i tak tez sie dzieje. tyle ze zle trafia:)

Postać Anglo-Boba głównie miała przedstawiać jakim kozakiem jest Mały Bill. Przez co rywalizacja Munny vs Bill była ciekawsza. Motyw monarchi również grał dużą rolę, jak pamiętamy anglik ciągle mówił o tym że do prezydenta dużo łatwiej strzelić niż do Króla, bo unieruchamia nas Królewski majestat. Widzimy podobną sytuacje w filmie, kiedy Munny wyjeżdża z miasta kowboy nie jest w stanie do niego strzelić.