Obejrzałem i jestem w szoku z powodu średniej ocen na filmwebie. Ten film to obraza inteligencji widza, fabularne łajno...

Całkowicie się zgadzam z tą opinią. Film świetnie się ogląda jako naiwny z założenia. Świetnie pasuje na wieczór, w który nie chce się zanadto myśleć.

Obejrzałam ze względu na to, że znalazłam informację jakoby ten film miał się zawierać w rankingu najlepszych ról Cage'a, no i jakże mi przykro, że jest to pewnie prawda XD Nicolas mógłby grac bardziej skomplikowane role niż jakiegoś tam bandziora. Ogólnie cały film jest stworzony wg typowego schematu akcyjniaka amerykańskiego, zgadzam się z przedmówcami - ciężko się nie śmiać podczas seansu.
Jedyną satysfakcję, którą czerpię z podejścia do tej produkcji jest odkrycie tej jednej jedynej cudownej wybornej wybitnej sceny (która swoją drogą wydaje mi się totalnie wyrwana z kontekstu): https://www.youtube.com/watch?v=PDnW5XxjwI8
Chętnie zobaczyłabym film w podobnym klimacie jaki ma ten satyryczny fragment, będę wdzięczna za propozycje:)

watek pelen bzdur i gimbusow.