polecam po obejrzeniu,,,spodziewałm się czegoś nudnego i przewlekłego..bo o dziwo nie wiedziałam co przyniesiono mi do domu i nie kojarzyłam tez tytułu...mimo wieku i płuci głównego bohatera Miles'a utożsamiłam się z jego problemami i pesymizmem , który był albo tragiczny albo humorystyczny..i wino w tle..pieknie pokazane i aż się chce zostać ekspertem od win..