Mnie osobiście się film bardzo podobał... ciekawe zakończenie.. dla widza wymagającego .. skłania do przemyśleń.. oglądać trzeba naprawdę uważnie.. Polecam
Ja też jestem pod wrażeniem, film dobry, trzymający w napięciu ale zakończenie własnie wydaje się nieudane. Zwłaszcza moment jak naiwny studencik przemawia ;)
W filmie jest więcej "nieudanych" czy wręcz głupich wpadek. Choćby to, że polityk pełni jednocześnie funkcję adwokata, student po prawie przychodzi do archiwum i ot tak dostaje możliwość wglądu w akta sprawy czy też to, że po roku na aplikacji występuje w todze adwokackiej na konkursie krasomówczym. Ale ogólnie film ok, pokazuje działanie polskiego wymiaru (nie)sprawiedliwości. Dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie.