zagral samego siebie tak jak by mu dali wolna reke a Klimat Alaski zrobil swoje. najlepsza rola po Czlowieku z blizna
Chyba nie masz pojęcia o czym mówisz. Najlepsza rola? Owszem niezła, ale Al Pacino raczej kiepskich nie miewa. W moim odczuciu do najlepszych zdecydowanie należy rola w Ojcu Chrzestnym oraz w moim subiektywnym odczuciu rola z Zapachu Kobiety.
Rola gliniarza po prostu znakomicie do Ala pasuje. Nawet nie najlepsze filmy Pacino potrafi niejako zdominować własną osobowościa i charyzmą. Fabuła "Bezsenności" nie jest bowiem porywająca, lecz bezbłędnie zrealizowana. Młody Nolan dostał trójkę znakomitych aktorów i nie zmarnował ich mozliwości.
tak-też miałam takie wrażenie, tzn.nie znam go osobiście, więc tylko zgaduję, ale skórzana kurtka, sygnet, zachrypnięty głos, charakterystyczne gest dłoni, muśnięcie słupa na promie-wydaje mi się, ze to jest on prawdziwy, że tego nie ma w scenariuszu , tylko on daje kawałek siebie temu filmowi