''co myślisz? - psychopaci nie myślą' :)

Na przykład w "Trzech billboardach..." są cięte riposty na niezłym poziomie. To, co cytujesz, to bardzo niewyszukana agresja słowna.

Wyganiasz mnie z publicznego forum tak? :)

zacznij żyć trollu! już za późno? za głęboka jama? no jak mi przykro...

W sumie to dziwne, że akurat cięte, jeśli nie obraźliwe, uwagi masz za szczyt świetności tekstu.

Naprawdę na tym polega świetny tekst? A nie na tym, że przekazuje w zręczny sposób ciekawe informacje?

wyszukiwanie tematów przez trolla, na tym polega życie?

Myślisz, że gdybym kopiował obelgi, miałbyś o mnie lepsze zdanie? :D

tak bo przynajmniej byś nie tracił życia na trollowaniu i wyszukiwaniu.

Ani na sprawdzaniu w słownikach używanych słów, ani na nauce, ani na obcowaniu z kulturą.

Chwaliłeś się jednak, że piszesz tysiące postów. Czyli tracisz życie na pisaniu bzdur, bo nie tracisz życia na szukaniu informacji? :)

dziękuję że twoje tracenie życia na trollowaniu mnie to 'obcowanie z kulturą' no cóż ktoś kultury musi uczyć takich tępych trolli.

O widzisz, znów musisz zmanipulować czyjeś słowa, bo bez tego byś nie umiał do nich nawiązać. :)

Zabawne, że to, co masz za pisanie "z grzeczności" w moim otoczeniu uznane jest za niegrzeczne. Nie dziwi mnie jednak, że chcesz tego uczyć.

o a tu opinia o tobie twojej innej ofiary :Hyrkan ty się nie baw w odczytywanie godzin. Koledzy z filmwebu to umieją, tu kariery nie zrobisz.
Ja ci mówie zostaw to i wracaj do gadania z trollami ;D''
ile setek ofiar masz na trollowym koncie?

Takich, które piszą bez treści? :)

No, piszących bez treści to serio są setki, kopista jeden.

ileż to setek ludzi już strollowałeś? co wchodzę w twój temat to tylko trollujesz i trollujesz ludzi miesiącami, wszyscy mają ciebie dosć, czy naprawdę nie masz nic lepszego do roboty niż trolling?

Wyszukujesz moje tematy? :)

Pod względem dialogów polecam "Rosencrantz i Guildenstern nie żyją". To film ze znacznymi elementami teatru, wobec tego dialog jest tam bardzo ważną częścią przekazu (nie tylko służy doinformowaniu widza w podstawowych kwestiach, jakie imiona mają bohaterowie i po co gdzieś jadą - w tych kwestiach zresztą film daje bardzo niewiele odpowiedzi).

Ważność dialogu oczywiście jest czymś o wiele głębszym niż ciętość riposty.

won trollu !

Widziałeś "Rosencrantza..."?
Albo "Wenus w futrze" lub "Rzeź"? Filmy oparte na dialogu. Oczywiście nie na banalnej ciętej ripoście.

A teraz wróćmy do tematu:
Jakie Ty wymienisz filmy oparte na ciekawym dialogu?

Oskar ze Slayem

nie pisz do niego - śledził i prześladował mnie kilka miesięcy ! to troll bez życia i to dosyć smutne.

dokładnie