Właśnie bardzo źle się skończyło bo Gloria odeszła od Billy'ego i to dla mnie największy minus filmu :(
Zakończenie nie było za bardzo szczęśliwe - od Billy'ego odeszła dziewczyna, a Sydney został okradziony. Ale wygrali mecz i było dobrze. Dobre zakończenie nie zawsze musi być szczęśliwe.
Bo ile można zamęczać widza szczęśliwymi komentarzami typu "żyli długo i szczęśliwie"...na samą myśl,że miałbym zobaczyć całujących się Billy'ego i Glorię na tle napisów końcowych,dostaję mdłości...
Świetnie powiedziane. Jak dla mnie zakończenie jest idealne. Może jestem inny, ale melodramatyczne zakończenie kiedy Gloria wraca, zepsułoby cały film.
Odeszłą bo złamał zasady. Nieważne, czy wygrał, czy przegrał. Złamał jej zasady. Ten film pokazuje jak świat postrzegają kobiety, a jak mężczyźni. Dla Glorii nie było ważne czy jej chłopak wygra czy nie. Chciała, aby dla niej zrezygnował. Billy natomiast nie dośc że miał kumpla w potrzebie, to jeszcze dług u niego. SAMO ŻYCIE + to co kocham, czyli koszykówka.
10/10