wesoly indiana jones
hehehehe
niewiele sie trzyma kupy ale calkiem milo sie oglada
nie ma sie co nastawiac na jakis sens i pelna logike
magia i cuda sie dzieja wszedzie i tak wlasnie ma byc
a do tego szczypta naiwnego humoru
mozna ogladac
Zmarnowany czas, film beznadziejny, muzyka jak w jakiś bajkach albo komiksach, gra aktorska bez komentarza, nie wiem jak ten film może mieć tak wysoką notę. No ale każdy ma swój gust ;)
Mam pytanie. W filmie jest taki cytat: "Jeśli duchy urazimy, myślą je ułagodzimy. Bo musimy przeto śnić żeby one mogły żyć." Mówią tam że to jest cytat ze "snu nocy letniej" ale ja czytałem tą komedię i nie przypominam sobie żeby padło tam takie zdanie, wie może ktoś skąd to jest?
Słyszałam o drugiej części, i wiem że mogę sobie zobaczyć na opis tego filmu, ale pytam was. Grają tam ci sami bohaterowie co w 1? Polecacie?
można obejrzeć, ale bez rewelacji. Fajnie się ogląda, mimo pewnego schematu kina przygodowego. Nie powala, ani nie denerwuje. Oglądałem dość dawno, więc mało pamiętam, jednak widzę, że wystawiłem ocenę 7/10 :) Myślę, że trochę wyciągniętą.
"przygodówka" która nie sili się na poważne zagadki i inteligentną fabułę, właściwie to jest
tak złe że aż dobre, bardziej komedia z tego wyszła i pastisz kina przygodowego.
Jakim cudem w hotelu w Mongolii łóżko najpierw jest po stronie lewej (wtedy gdy rozmawia
z tym szefem przez tv) a potem stoi po drugiej stronie (tam gdzie przedtem był telewizor)?
Na jedynce "Ace Ventura" czyli idiotyczna komedia z robiącym z siebie debila Careyem, na TVN znana na pamięć "Troja" i nawet na TCM ceniony przez mnie ale oglądany chyba z pięć razy "Upadek".
że jest to zamierzona parodia Indiany Jonsa, bo jeśli nie to ten film jest wielkim rozczarowaniem i nieporozumieniem.
Jak na telewizyjna produkcje nie bylo tak zle.
Zwlaszcza poczatek, pierwsze 30min prezentowalo sie naprawde wybornie.
Na oko 30letni mezczyzna, wciaz studiujacy i poszerzajacy swoja wiedze (prawdziwy omnibus) idzie do swojej pierwszej pracy, w bilbiotece. Czy raczej powiniemen napisac Biliotece, w ktorej najwyzsza...
co się stało z Nikol?
film kończy jak przyjeżdża na motorze
w drugiej części już o niej ani widu ani słychu
w trzeciej Flynn wspomina że był z nią pół roku
co się z nią stało??
- parafrazując znane powiedzenie o pięknych kobietach. Po przeczytaniu komentarzy nastawiłam się na totalną chałę, a tymczasem nie było tak źle. Fabuła prosta jak konstrukcja cepa, gra aktorska nie porażała, ale brak efektów specjalnych wcale tak nie raził - ot, komercyjna produkcja, raz można obejrzeć. Ja obejrzałam,...
więcejOczywiste jest że ten film jak i całą trylogia bibliotekarza bardzo podobna jest do Indiany Jones-a,i skupia się na jednej postaci Flynn-a chodź miejscami jest inaczej przynajmniej w tej części czasami wydaje się że Nicole wysuwa się na pierwszy plan.Oboje mają niesamowite przygody i jak zwykle,...
nie oglądalam tego filmu, ale już sam tytuł przyprawił mnie o
niekontrolowany atak śmiechu "Bibliotekarz: Tajemnica Włóczni" Nie mogę,
mwahahahaaaahahahhahahahahaa
Eee tam...dramatyzujecie, ot taki lajtowy filmik do niedzielnego obiadu :)
Nie żaden gniot, nie żadne arcydzieło...po prostu zwykły lajtowy filmik dla rodziny :) 6/10