Jeden z najgorszych filmów w historii. Prawdopodobnie za kilka(naście?) lat będzie puszczany w kinie Muranów właśnie w tej serii. Dosłownie nic w tym filmie nie można brać za poważnie twórcze, w ogóle ciężko cokolwiek o Big Love powiedzieć, bo tu nie ma nic - to znaczy jakiś obraz, jakiś dźwięk i... już. Polecam stanąć sobie na czas ok. 1,5h na uboczu jakiejś polnej dróżki w mazurskiej wsi. Gwarantuję dużo większe wrażenia.