Ale jak obejrzałem tą idiotkę w dyskusji z Walkiewiczem... Odpadam. Pani Basia powinna być Panią Basią z warzywniaka zamiast psuć i tak już nadpsuty krajobraz polskiego filmu, przypominać o "Erystyce" Schopenhauera czy "Żyć własnym życiem" Godarda. Żenada i wstyd.