cóż pokazana jest tutaj głupota tzw matki polki
...a tak na prawdę to ona z niczym nie została, bo przecież to cale gospodarstwo, ziemia i bydło...wszystko odziedziczyła...sprzedaż tego pokryłaby wybudowanie całkiem pokaźnego domostwa...:)a tutaj reżyser pokazuje ją z niczym...dziwne zakończenie

Nie wiesz jaki był stan prawny, choć istotnie, wygląda to dość nielogicznie.

Kobieta mogła nie mieć legalnego ubezpieczenia medycznego, nawet jak była żoną Kanadyjczyka.  Koszty leczenia mogły być horrendalne.  Plus koszty prawnicze.  Być może też facet miał długi.

Jej postępowanie to kryminał. Zwykła złodziejka i ... Odrażający postać głównej bohaterki filmu.

Czytam te komentarze i nie mogę wyjść z podziwu. Przecież to babsko to zwykły kryminał. Zwykła zlodziejka i nie ma tu żadnego znaczenia jej poświęcenie. No tak, ale to takie polskie. Skur..ć się, dać się skundlić, ukraść kasę. I potem skomleć, że ktoś skrzywdził. Dla mnie postępowanie tej pani to zwykłe kur...wo.