PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=617280}

Bitwa pod Wiedniem

11 settembre 1683
2,5 26 902
oceny
2,5 10 1 26902
2,1 9
ocen krytyków
Bitwa pod Wiedniem
powrót do forum filmu Bitwa pod Wiedniem

Witam

Właśnie wróciłem z kina, jeszcze się nie mogę pozbierać po tym co zobaczyłem.

Długo czekałem na premierę, bo liczyłem na to, że przyjdzie mi obejrzeć porządnie zrealizowany film HISTORYCZNY, choć trochę aspirujący do miana godnego następcy wielkich ekranizacji takich jak "Trylogia" Sienkiewicza... może nawet "Krzyżacy".
Nawet po cichu liczyłem, że będzie to film przełomowy... cóż, życie jest pełne niespodzianek, niestety niektóre z niespodzianek zwyczajnie rozczarowują... i to mocno.

Zamiast filmu historycznego dostajemy naiwną papkę w stylu "magia i miecz", dostajemy legendę o pewnym mnichu-uzdrowicielu (uzdrowił nawet niesympatyczną Alicję Bachledę-Curuś) , który wraz z amuletem - wilczym kłem, gorejącym mieczem oraz psowatym duchem i Matką Boską na husarskich chorągwiach ratuje Europę przed ekspansją islamu... tak, fantastyka. Tendencyjna i naiwna, pobożna fantastyka.

Udział polskich aktorów - genialnego Olbrychskiego oraz popularnego Borys Szyca był po prostu znikomy, to były role 3-cio planowe, Borys Szyc z wąsem stał koło polskiego króla a Olbrychski realistycznie mrugał oczami kiedy grzmiały działa ! No rewelacja !
Najwięcej "zrobił" król Sobieski grany przez Jerzego Skolimowskiego - grzązł w błocie taszcząc pod górę działa, jechał na Turków w pierwszej linii... nie jestem do końca przekonany, że w rzeczywistości tak było :D
Komiczna gra Piotra Adamczyka zasługuje na uznanie... choć odnoszę wrażenie, że zagrał nie w tym filmie co trzeba.

Dramat to jest... ale nie "historyczny", dramat kinematograficzny.
Zastanawiam się jaka smutna przyszłość czeka gatunek zwany "dramatem historycznym"... wydarzenia roku 1612 ze współudziałem białogrzywego jednorożca... oby w filmie o Westerplatte nie zabrakło szamanizmu albo choćby cudownego medalika, który unieruchomi niemieckie czołgi...

Idę się pomodlić o dar jak najszybszego zapomnienia filmu "Bitwa pod Wiedniem", albo se potrę amulet z kurzego pazura, whatever.

Psowaty duchu, quo vadis ?


ocenił(a) film na 7
Marasz

Niestety, byłem dziś na tym filmie i mam takie same odczucia.

ocenił(a) film na 1
Marasz

Gratuluję poczucia humoru:) Świetna recenzja tego bardzo złego filmu. Nic więcej nie trzeba dodawać:)!!

Marasz

A chciałam zapytać, czy film jest równie zły i "fantastyczny" co 1612 i co? Już wspomniałeś eh :) Mnie odstrasza już sama obsada, nie cierpię tej całej ABC.

ocenił(a) film na 1
Marasz

Jeśli mowa o poczuciu humoru, no cóż, ja podczas oglądania tego filmu z trudem powstrzymywałem się przed rechotem.
Dworskie maniery Piotra Adamczyka były komiczne, poza tym ten cały psowaty duch... jak z Czerwonego Kapturka, mnich Marco w niektórych scenach (szczególnie stojąc z krzyżem na wzgórzu podczas bitwy) ryczał niczym Hitler, do tego te "wizualizacje" robione chyba w photoshopie... sporo tego było. Niestety nie szedłem na ten film po to, żeby się śmiać, wybierałem się raczej na coś poważnego.
Generalnie na seansie czułem się podobnie jak podczas oglądania horroru klasy D - był śmiech z tego co śmieszne być nie powinno, chęć wyjścia z sali zmagała się z chęcią dotrwania do końca z czystej ciekawości co będzie dalej.
Film zdecydowanie można porównać do 1612 - tam też była baśń zamiast historii, czy w zasadzie historia była tłem dla mniej poważnego wątku... tylko podczas oglądania tamtego filmu wcale się nie śmiałem, 1612 z wielu powodów oceniam 10 razy wyżej :D

Gra pani Alicji była ok (to taka nasza Keira Knightley :D ), miała po prostu mało fajną rolę, tak jak w przypadku innych polskich aktorów spodziewałem się czegoś więcej.

Dobranoc, oby mi się nie przyśniło nic ...równie zabawnego jak Bitwa pod Wiedniem :D

Marasz

Teraz utwierdzam się w przekonaniu, że obejrzałabym to arcydzieło tylko w narracji zbliżonej do Twojej. Uśmiałam się, pozdrawiam! :)

ocenił(a) film na 1
Marasz

A dziś z kolei obejrzałem film "Abraham Lincoln: Łowca wampirów"... to dopiero było kino ! film równie historyczny jak "Bitwa pod W.", tylko że 1000 razy lepiej zrealizowany. Wojna secesyjna była w nim pokazana od tej prawdziwszej strony - walki z wampiryzmem, srebrna zastawa stołowa Abrahama Lincolna podsunęła mu pomysł na skuteczne rozprawienie się z siłami ciemności !

Szkoda, że film o Lincolnie nie został nakręcony dużo wcześniej - twórcy "Bitwy..." mieliby przykład z jakim rozmachem należy kręcić tego typu filmy. Wyobraźmy sobie Borysa Szyca (wołającego "do ataku !") stojącego na czele armii cherubinów masakrujących Turków pod murami Wiednia i Sobieskiego, który prowadzony przez psa-ducha okrąża turecki obóz 7 razy dmąc w złoty róg ... to by się działo !
CTRL+C, CTRL+V i już mamy bitmapę pełną zastępów turko-kształtnych demonów... jak można było taki potencjał zmarnować ?





Marasz

Filmu nie widziałam, ale sądząc po wypowiedziach tu sam Wędrowycz nie pomoże (tak w nawiązaniu do tematu) :)

ocenił(a) film na 1
dorottak

Oj, nie zgodzę się - Wędrowycz mógłby mnie do tego filmu odpowiednio przygotować, tylko obawiam się, że w takim stanie nie zostałbym wpuszczony na seans :D Ewentualnie można spróbować założyć blokadę mentalną...
ale najlepiej to po prostu w ogóle na ten film nie iść.

ocenił(a) film na 9
Marasz

<A dziś z kolei obejrzałem film "Abraham Lincoln: Łowca wampirów"> - jedno drugiemu nie przeszkadza.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones