PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=847}

Blair Witch Project

The Blair Witch Project
6,3 124 185
ocen
6,3 10 1 124185
5,9 20
ocen krytyków
Blair Witch Project
powrót do forum filmu Blair Witch Project

No więc rady posłuchałem i jakiż szok przeżyłem gdy się taśma skończyła. Przewijam w przód, w tył, dzwonię, że chyba mam zepsutą kopię, ale nie - taki był finał...
Nuuuuda, nuda nuda i jeszcze raz nuuuda. Paranormal Activity - tak, BWProject NIE!!!
ta sama technika... mniej więcej, ale efekt totalnie inny.
W tym lesie nic ciekawego się nie dzieje. Niezwykle ciężkie zadanie przed tymi którzy zdecydują się wytrwać do końca. Ja posiłkowałem się kawą i to był jedyny powód, dla którego ciężko mi było zasnąć gdy ten szajs się skończył.
Pewnie jak wielu miałem nadzieje, że warto, że dam radę że na końcu na pewno coś się stanie. Uwaga spojler - nic się nie stanie.
Po takim szumie jaki krążył wśród internautów nie spodziewałem się aż takiej kaszany.
Osobiście odradzam wszystkim tracenie czasu na ten film. Daję 3 jedynie za przedsiębiorczość twórców,,,

ocenił(a) film na 3
air87

Jak dla mnie Paranormal Activity dorównuje temu filmowi w swojej beznadziejności. Nie rozumiem fenomenu obu filmów, bo w żadnym nie dzieje się absolutnie nic co mogło by zaciekawić, nie mówiąc już o straszeniu.
Blair Witch Project oglądałam po ciemku, w nocy, kiedy byłam sama w domu. I co? I nic, bo rozmazane obrazy drzew i ściółki leśnej jakoś nie przyprawiają mnie o palpitację serca.
Ale żeby nie było, że ten film nie ma plusów - scena z glutem z nosa zapada w pamięć i świetnie pokazuje poziom całego filmu.

ocenił(a) film na 5
nata_k

haha, świetne podsumowanie :p rzeczywiście, film jest normalnie przerażający... w swojej beznadziei :p nie mam pojęcia co tam miało być strasznego, może straszna nuda, jeśli takie było założenie to nawet wyszło ok ;] nie bardzo rozumiem dlaczego tak wiele ludzi zachwala ten film, żeby jeszcze chociaż dialogi były ciekawe, pewnie trochę by to pomogło, ale tak... ani straszne, ani śmieszne, ani nie cieszy oka, ani ucha...;] może jedyny pozytyw to sam motyw realizacji filmu, stylizacja na dokument nagrywany przez uczestników wyprawy, ale w sumie i to nie wypada najlepiej...

ocenił(a) film na 3
nata_k

Ogladałem wczoraj ten film i przyznam ze tragedia jakich mało:)Spodziewałem sie chociaz dobrej koncówki ale sie nie doczekałem.

air87

tyle, ze blair witch powstal w 1999 roku. byl absolutnie innowacyjny i na tamte czasy straszny. pozniej powstalo milion beznadziejnych zrzynow.

użytkownik usunięty
marchean

Skarbie, na tamte czasy to Omen i Krzyk były straszne ... Nie wspominając o wszystkich częściach Halloween, Piątku 13-go i Koszmaru z Ulicy Wiązów -.-

Poza Krzykiem (ktory dla mnie straszny nigdy nie byl) straszyly dakede a nawet dwie wczesniej. Tak jak napisalem - horror w formie dokumentu i cala atmosfera, ktora nakrecali wokol tego filmu. W 99' to bylo zupelnie cos nowego. Znajdujesz sie w sytuacji absolutnie bez wyjscia, sam w miejscu, z ktorego nie mozesz sie wydostac, nawiedzany przez nadnaturalna sile. Co jest straszniejsze? Wariat z nozem, ktorego mozesz zawsze obezwladnic (oczywiscie w tego typu filmach koles jest prawie niesmiertelny) czy zlo, wobec ktorego jestes zupelnie bezsilny?

użytkownik usunięty
marchean

Koleś z nożem ? Bo skoro zło i jestem bezsilna to mówi się trudno -.-
Krzyk to film, który pierwszy przyszedł mi do głowy... Może, Wstrząsy? xD

marchean

marchean# w 100% racja. W '99 to była nowość. Później powstały dopiero "Oceany strachu", "Paranormal Activities" i inne tego typu... A co racja to racja. "Omeny", "Dracula" z Christopherem Lee, czy "Dziecko Rosemary" były pewnie straszne, ale wcześniej. Co do "Krzyku" to prawada. Craver raczej chciał zabawić się konwencją "Piątku 13", czy "Halloween" niż zrobić prawdziwie straszny horror. Jest to forma pastiszu, jak na moje, a kolejne części tylko zdają się to potwierdzać.

ocenił(a) film na 8
air87

Kwestia gustu. Ja tam ten film lubię.

użytkownik usunięty
Tortuga033

W filmie niby nic się nie dzieje, zakończenie niby nic nie kończy, ale to niby ciągle jest. Filmy ukazuje nam materiały znalezione po tych studentach. On mocno zaskakuje i to jest w nim fascynujące, straszy swoją normalnością i ludzką naturą.

ocenił(a) film na 8

Mnie się podoba ze względu na klimat.

ocenił(a) film na 7
air87

Panie, na czas powstania tego filmu to było novum. Nikt nie myślał wtedy o robieniu takiego kina. Te wszystkie Paranormal Activity, Cloverfieldy i inne to wszystko jest kalką właśnie tego filmu i zestawianie tych "dzieł" z BWP zakrawa o kpinę.

ocenił(a) film na 3
zenek_8

Tylko pytanie - co z tego? Co z tego że to było novum? To znaczy że z marszu mamy wychwalać i przyjmować z otwartymi ramionami? Jedyny pozytywny aspekt tej produkcji jest ten o którym juz wczesniej pisałem. Brawa za przedsiębiorczość, kampanie reklamową, tanim kosztem ale piekielnie skuteczną i masa nastolatków łyknęła ten szajs jak bebiko. A kpiną o której piszesz można nazwać to dzieło po takich opiniach. Horror z założenia ma byc przerażający o to w tym gatunku chodzi. I nie mówię tu o hektolitrach keczupu tryskających po ścianach ale o klimacie grozy, niepewności i finalne ukazanie "złego" i nadprzyrodzonego. Można napisac że ten film miał wszystko o czym pisałem? Raczej można napisac że to twórcy starali się to osiągnąć ale skutek ich argumentacji był zerowy.

ocenił(a) film na 8
air87

Mi tam się podobał. Straszny nie był ale miał niesamowity klimat. Może został źle sklasyfikowany, bo dla mnie to nie horror. Nie umniejsza to faktu, że gdybym miał przyjemność go oglądać w lesie pod namiotem to bym sie chyba zesrał z nerwów. Całkiem fajnie sparodiowany w Strasznym Filmie - widzieliśćie?:)

ocenił(a) film na 7
air87

Nie wiem kiedy oglądałeś ten film, ale z tego co piszesz to po PA i pewnie jeszcze kilku innych. Ja go widziałem w jakimś 2000 roku, potem jeszcze kilka razy - na tamte czasy robił robotę. Teraz jest przesyt takich produkcji i faktycznie można nie łyknąć fenomenu tego filmu.
Aha, no i ja tam nie wiem czy to horror czy nie, szufladka jest bez znaczenia.
Fakty są takie, że za kilka dolarów zrobiono film składny, ładny, klimatyczny i trzymający w napięciu. Mnie to starczy.

ocenił(a) film na 3
zenek_8

więc jeszcze raz powtarzam - brawa za przedsiębiorczość i pomysł....ale na tym tyle.
a wrażenie odniosłeś złe, bo Blair Witch Project zawiódł mnie najbardziej dlatego, że wydałem moje - jeszcze wtedy- kieszonkowe od mamy na kasetę VHS :). Więc pewnie się domyślasz kiedy to było ...pozdro

ocenił(a) film na 1
zenek_8

Ja oglądałam go w 2000 roku i mogę powiedzieć, że nudny, nic sie w nim nie dzieje, nic nie widać. Ten film nie jest straszny. Nie przekonuje mnie argument, że w tamtych czasach był nowy. I co z tego? Niestety film nie zrobił się przez to straszniejszy, niestety.

ocenił(a) film na 7
darudee

Może nie biegasz po lasach. :)

ocenił(a) film na 8
air87

Moim zdaniem ten film nie działa tak jak powinien na tych, którzy kompletnie nie mają wyobraźni. Mnie przestraszył, ale tylko dlatego, że to moja wyobraźnia płatała mi figle. Twórcom chyba o to chodziło. Więc jeśli mówicie,że kompletnie nie był straszny, znaczy że nie macie wyobraźni. Proste jak drut.

Martiniquaa

FantastycZnie słuszna uwaga. Film ten uważam za arcydzieło, również od strony dźwiękowej. Po prostu nie umiecie oglądać filmów.

ocenił(a) film na 1
Martiniquaa

Mam wyobraźnię i szczerze powiem, że potrafię wymyślać straszniejsze historie. Jak oglądasz kryminał to wystarcza Ci pierwsze 10 minut filmu a resztę wyobrażasz sobie sama czy oczekujesz od twórców przynajmniej częściowego roziązania fabuły. Trudno oglądać film jeśli zamiast twórców sama mam wymyślać fabułę. Bohaterowie tego filmu zachowują sie jakby byli pod wpóływem narkotyków wywołujących jakieś niejasne wizje. Niestety wiatr rozdmuchujący liście nie jest w stanie mnie przestraszyć. Oczywiście jest to wyłącznie moja subiektywna ocena.

ocenił(a) film na 7
Martiniquaa

wysuwam nieśmiałą hipotezę, że większość ludzi oglądających horrory nie ma wyobraźni, skoro zaraz po obejrzeniu każdego z nich punktem honoru jest napisanie w komentarzu jak bardzo nie było straszny

ocenił(a) film na 7
air87

A mi się podobał zarówno ten film, jak i Paranormal Activity... tu nie ma się wiele dziać, tu chodzi o wyobraźnię, no, ale jeśli ktoś jej nie ma to wtedy się nudzi. Jakbyś czytał więcej książek, to może byś miał wystarczająco rozwiniętą wyobraźnię do tego filmu.

ocenił(a) film na 3
lostek815

więcej? to znaczy o ile więcej? Uściślij swoją wypowiedź o ile książek więcej na -powiedzmy- rok musiałbym czytać żeby mieć wyobraźnie, skoro wiesz ile czytam.
Właśnie takie wypowiedzi powodują że utrwala się we mnie przekonanie ze 3/4 komentujących to stado głąbów.

ocenił(a) film na 7
air87

Nie wiem o ile więcej. Nie ma konkretnej liczby. Jednemu starczy jedna książka na rok bo i bez tego ma niesamowitą wyobraźnię, a ktoś inny musi przeczytać tych książek wiele. Widać Ty czytasz za mało i potrzebujesz więcej. I nie widzę w mojej wypowiedzi nic głupiego, a jedynie w Twojej. Bo sam sobie wymyśliłeś, że chodzi mi o konkretną liczbę i masz do mnie pretensje o coś co wymyśliłeś bachorze jeden. Mi chodziło po prostu o więcej bo skoro nie masz tyle wyobraźni aby ten film Cię trzymał w napięciu to czytasz za mało - proste jak budowa cepa.

ocenił(a) film na 3
lostek815

co do wyobraźni powiem krótko - jestem rysownikiem, więc wiele rzeczy można mi odmówić, ale na pewno nie braku wyobraźni. A co do reszty, to nie odwracaj teraz kota ogonem, bo sam to sprowokowałeś idiotycznymi insynuacjami nie wiedząc o mnie nic. Więc na raz następny, się dwa razy zastanów, co piszesz a nie unoś się teraz. Tak to jest, że niektórzy pianę toczą gdy brak im argumentów...

ocenił(a) film na 7
air87

Nie odwracam żadnego zwierzęcia ogonem, mówię jak jest. Skoro ten film nie wzbudził w Tobie żadnych emocji strachu to widać jednak masz za mało tej wyobraźni. Rysować można patrząc na coś ;]

ocenił(a) film na 3
lostek815

"jednak masz za mało tej wyobraźni. Rysować można patrząc na coś"
no comment znawco

ocenił(a) film na 1
lostek815

To po co mam oglądać ten film? Lepsze i straszniejsze rzeczy potrafię sobie wyobrazić sama. Nie potrzebuję do tego pomocy w postaci takich "dzieł".

ocenił(a) film na 1
air87

jestem zdania, że ten film swoją popularność zdobył na zasadzie "nie powiem, że jest do dupy, bo inni mówią, że jest fajny i wyjdę na buraka" Przypomina mi się historia z małpą, która malowała obrazy. Krystycy sztuki byli zachwyceni powastającymi na płótnie mazami, bo byli przekonani, że tworzy je znany artysta. Każdy bał się powiedzieć, że to co widzi to zwykła plama.
W przypadku Blair Witch Project na uznanie zasługują osoby, którym udało się go sprzedać jako modny produkt. Cała reszta to czysta strata czasu widza. Na koniec dodam tylko, że uważam się za osobę o dosyć pokaźnych zasobach wyobraźni.

ocenił(a) film na 2
zonk_2

zgadzam się z tobą. Moi znajomi głównie wystawiali ósemki i dziewiątki, u mnie niestety... to dwa. Słyszałam, ze to super film, że się będę bała, ale tak naprawdę cały czas przesuwałam film szukając czegoś strasznego.

ocenił(a) film na 6
air87

Ja ten film bardziej odebrałam jako thriller, chociaż w sumie też nie do końca. Nudny, bo nudny, ale najbardziej podobało mi się to, że bohaterowie powoli popadali w paranoję, zaczynał się obłęd, który zamieszał im w głowach, że nawet nie byli w stanie iść wzdłuż rzeki. Po prostu nie potrafili myśleć racjonalnie i logicznie, zaczynały się kłótnie i strach przed wiedźmą. Film poleciła mi moja mama, która była na tym w kinie. Później bała się wracać do domu. I jak na tamte czasy, to był naprawdę straszny film. Ludzie bali się wejść do lasu.
A co do PA - najlepsza komedia jaką w życiu widziałam...

ocenił(a) film na 1
DadaJaMajka

Oglądałam go w tamtych czasach i do domu wracałam przez las właśnie. O różnej porze dnia czy nocy. Niestety nie zrobił na mnie wrażenia. Ten film to może najprędzej z gatunku thrillera psychologicznego - tak jak napisałaś - taka zbiorowa histeria, paranoja, która tych ludzi ogarnęła.

ocenił(a) film na 1
air87

oglądałam i wiało nudą. trochę tylko się bałam tych scen w nocy. chyba najgorszy film jaki widziałam.

air87

Wymiotowac mi sie chce jak czytam takie komentarze. Wszyscy tutaj chwala sie jaki to malo straszny film i ze nie zrobil na nikogo wrazenia juz was sobie wyobrazam totalnie wynudzeni maniacy komputerowi ktorych nie zdziwi juz naprawde nic. Jest takie przyslowie pluj swini w oczy a ona powie ze deszcz pada. Jak dla mnie film genialny chwilami jest strasznie

ocenił(a) film na 3
bender111

Nikt się tu nie chwali. Stwierdza się fakt. Film nudny i NIE straszny. Żeby robił wrażenie chyba trzeba by go oglądać w ciemną noc, siedząc z laptopem w namiocie, w lesie.
Przysłowiem chyba chciałeś zaszpanować, no ale nie wyszło bo się ma nijak do tematu.
Jeszcze jedno- naprawdę szanuję gusta. Mogę zrozumieć że ktoś napisze "film mi się podobał" "miał klimat" "był straszny"- ale żeby napisać o paradokumentalnych scenkach kręconych amatorska kamerą "genialny film" trzeba być chyba - z całym szacunkiem- nienormalnym...

air87

Wiesz, komedie i horrory mają to do siebie, że wywołują czesto spory wśród fanów i antyfanów, bo każdego co innego straszy i co innego śmieszy. Widocznie BWP nie zrobił na Tobie większego wrażenia, ze względu na osobę jaką jestes. Pewnie sytuacja, która jest w filmie wydaje Ci się absurdalna i Tobie by taki pomysł nie przyszedł do głowy, stąd ten negatyw. Ja na przykład nie lubię filmów o zombie (Grindhouse: Planet Terror - w ogóle mi się nie podobał, a ma dość wysoką średnią), uważam, że są oklepane i staram sie ich nie oglądać, a gdyby było na świecie jakieś masowe choróbsko tworzące niebezpieczne stworzenia a la "Jestem legenda" , myślę ze bym sobie poradzila (doświadczenie nabyte przez gry konsolowe robi swoje haha ;d)
I odnośnie Twojej ostatniej wypowiedzi...
"(...)ale żeby napisać o paradokumentalnych scenkach kręconych amatorska kamerą "genialny film" trzeba być chyba - z całym szacunkiem- nienormalnym..." ... o amatorskiej kamerce, odrazu przypomniał mi się film "Projekt:Monster", na który dosyć dawno temu wybrałam się do kina. "Arcydzielo" - usłyszałam w radiu. Niestety ten film strasznie mnie rozczarował, totalna kaszana ze względu na fabułę i tą 'ruchomą kamerę' - przeciwieństwie do BWP, gdzie własnie dzieki tej kamerce film na swoj klimat. Pozdrawiam ;-)

ocenił(a) film na 3
rita93

oczywiście ma swój klimat i chyba on jest najmocniejszą stroną filmu. Ale żeby pisać że jest "genialny" to zdecydowanie za mało. Ja oglądnąłem mnóstwo horrorów i powiem że na mój gust ciężko znaleźć coś o czym mogę powiedzieć "jest dobry bo mozna się na nim bać". Komedie mają śmieszyć a horrory straszyć. Jednak nie wszystkich straszy i śmieszy to samo. Kwestia psychologiczno-wychowawcza, wpływ środowiska, itp chyba te czynniki kształtują poczucie humoru i upodobanie horrorów.
Dla mnie najlepszym horrorem jak dotąd horrorem był "Grudge" . Pierwsza część miała w sobie to coś co kłuje z tyłu głowy i stawia włoski na karku. Nie trzeba było litrów krwi, obleśnych mord zombie fruwających flaków i mordowania nastolatków. Klimat, historia i przede wszystkim udźwiękowienie tego filmu były rewelacyjne. Chyba wszyscy pamiętają ten gardłowy pomruk Kayako...

air87

Japońskie filmy jak i kultura są specifyczne, dlatego tez często nierozumiane i kretykowane. Na temat 'Klątwy' jest tyle samo podzielonych zdań jak i pod BWP. Mnie osobiście 'Klątwa' się podobała, ale nie specjalna straszyła ;-) Zaś BWP nie nazwałabym genialnym czy arcydziełem, w sumie to żadnemu horrorowi nie nadałabym takiego tytułu.

rita93

25 lat na karku a głupota jak u nastolatka.
air87 zauważył największą zaletę filmu ale pomylił ją z wadą. Na ekranie rzeczywiście prawie nic się nie dzieje, jedyne co jest dosłownie pokazane to las i parę związanych patyków. Dzięki perspektywie niewielkiej kamery filmowej jesteśmy "zszyci" z bohaterami i akcją. Prawdziwy horror rozgrywa się w naszych głowach za sprawą potęgi wyobraźni posiłkowanej skrytymi lękami. Potęga filmu leży w jego minimalizmie, zostało pokazane tak mało jak można. Ludzie z ograniczoną wyobraźnią potrzebują diabełków wyskakujących z pudełka, efektów specjalnych i gotowych obrazów grozy.

Współczuję tym pozbawionym wyobraźni.

ocenił(a) film na 8
Grzejniczek

Grzejniczek zgadzam się z Tobą w 100%. Dla mnie ten film jest bardzo dobry właśnie dzięki temu w jaki sposób został zrealizowany i mnie osobiście w wielu momentach przyspieszył tętno :) a samo zakończenie uważam za idealne dopełnienie efektu. W drugiej części twórcy próbowali dodać te elementy o których wspominasz i właśnie one zniszczyły "kontynuację".

ocenił(a) film na 3
Grzejniczek

nie wiem co chcesz udowodnić takim postem..? Liczysz na prowokację? Że nazwę cię prostakiem, frajerem, że napiszę że jesteś ograniczony i zacznę udowadniać ci, że nie czytasz ze zrozumieniem...pewnie powinienem.
Ale nie marnuję czasu na takich żałosnych trolli. Pobaw sie na forum haj skul miusikal. Tam sie mozesz poszarpać z dziećmi neo i powyzywać ludzi od głupich nastolatków. A swoja argumentację o braku wyobraźni możesz wsadzić między bajki z których się urwałeś bo g@wno o mnie wiesz.

ocenił(a) film na 2
air87

jak dla mnie ogromne rozczarowanie i jeszcze ta baba wkurzala mnie przez wiekszosc filmu :/

piratzhonolulu

Shutter zdecydowanie bije ten film. Jedyny film na którym się bałem...

ocenił(a) film na 3
SilverX

Shutter ( wersja japońska), The Ring, Grudge - w sumie jeden motyw. Dziewczyna z kruczo-czarnymi włosami zaczesanymi na twarz. Ale jakże skuteczny- wszystkie są u mnie w TOP horrorów...

ocenił(a) film na 2
air87

całkowicie się zgadzam. nuda okropna. przestraszyłam się tylko raz - kiedy już przysypiałam i ocknęłam się bo obudził mnie krzyk laski, która... zobaczyła drzewo w lesie.

ocenił(a) film na 10
air87

Spora grupka ludzi bez wyobraźni się tu uzbierała :) Nie ma to jak dostać wszystko podane na tacy, co nie?

ocenił(a) film na 3
aniedam

Nie ma to jak iść w zaparte i pisać nie na temat. Proponuje dokładnie prześledzić temat niż powielać głupoty na które wpadali już wczesniej

ocenił(a) film na 10
air87

"Iść w zaparte"? Wybacz, ale chyba nie koniecznie czaje o co Ci chodzi, bo jak na razie jedynym komentarzem nie na temat jest Twój powyższy, ale Ty jesteś założycielem i Tobie wolno ;) Co do powielania głupot, to dziwię się, że nie zauważyłeś ile głupot w postach krytykujących się powtarza, no ale obiektywizm w tym przypadku można wsadzić między bajki. pzdr

ocenił(a) film na 3
aniedam

Chodzi mi o to, że jedyną linią obrony osób negujących komentarz pt. "ten film jest do d@py", jest wiecznie jedna i ta sama śpiewka : "nie macie wyobraźni"
Nudne to, wyświechtane i żadnym argumentem nie jest. Obiektywnie na rzecz patrząc. Ja mam wyobraźnię i to bardzo dużą a film określiłbym zdaniem jakie użyłem powyżej. Więc o co z tą wyobraźnią chodzi i czemu jej posiadanie ma być argumentem za tym, że film jest dobry? Nie jest to żadne arcydzieło by mówić że to film "dla wybranych", no chyba ze wybrańcami są Ci sami co wpatrują się w plamę na płótnie i twierdza że to prawdziwa sztuka. O gustach sie nie dyskutuje (szczególnie o takich) a forum jest od tego by opinie wyrażać, dlatego mi wolno.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones