Tak dobrze nie bawiłem się od czasu pierwszego [i jedynego słusznego] 'Ghost in the Shell'. Ten film wygląda i brzmi świetnie, po pierwszym seansie obejrzałem go raz jeszcze, tym razem ze słuchawkami na uszach. Uniwersum - rozrastające się nieustannie miasto - jest ciekawe i się je chłonie, fabuła może niezbyt porywająca i generalnie prosta ale na plus należy zaliczyć przedstawienie jej widzowi, cały świat i jego historia wchodzą do głowy momentalnie. Jedyne do czego mogę się przyczepić to brak przewodniego motywu muzycznego, ten z 'Ghost in...' chodzi za mną do dzisiaj.
Tę opinię piszę świeżo po obejrzeniu filmu po raz drugi i szczerze mówiąc korci mnie aby odpalić go ponownie. 'Blame!' mnie po prostu porwał. Nie spodziewałem się po nim niczego a dostałem pozytywnego strzała w japę.
Przeczytaj sobie mange bo jest znacznie lepsza. Film za bardzo zpłycił oryginał.
Szczerze? Mi np. dużo bardziej podobał się film. Było tutaj dużo więcej emocji, walki fajnie zrobione (a nie jak w mandze, gdzie ciężko było coś dojrzeć). Może i fabuła była spłycona, ale dzięki temu powstało coś innego ^^
Nie wiem czy to było dobre tłumaczenie, tam gdzie to oglądałem, ale jak znaleźli tego robota to on powiedział ze czekał 17 milionów godzin, a to daje 2000 lat! Nie mogłem tego przeboleć, że przez 2000 lat nikt z tej wioski tego robota nie znalazł, nie odważył się tam pójść i to ogarnąć - to wręcz niemożliwe. Może się czepiam ale przez taki czas to drugi Jezus zdążyłby zejść na ziemię.
Co i tak jest ogromem czasu. Co oni robili na tej wsi przez te wszystkie godziny? Hodowali krowy?
Budowali cywilizacje, wynajdywali demokrację, potem próbowali lecieć na księżyc, aż pewnego dnia odkryli smartphony i wrócili do pasania krów i braku chęci do samodzielnego myślenia.
A nie czekaj... to nie ta historia :)
Miałyby mnóstwo miejsca do tzw "wolnego wybiegu"... Szkopuł w tym, że miasto rozrastało się stalą, a nie łąkami, lasem,parkami, etc. ;)
Nie wiem, jak było 3 lata temu, ale teraz na netflixie jest 17 milionów. A 17 tysięcy to wcale nie tak długo. Rok mniej więcej
2000 lat wcześniej powstała bariera, ale nie ta wioska. Mieszkańcy wioski pojawili się w tym miejscu 300 lat przed wydarzeniami, które oglądamy. A teren świątyni omijali, ze względu na "głosy", które uznali za złego ducha. Zapewne chodziło właśnie o Cibo.
Wiesz co, Grecy przez długi czas (nie wiem czy akurat 2000 lat, ale przedział czasu zapewne podobny) wierzyli, że na Olimpie znajduje się siedziba ich bogów. Olimp to zwykła góra, do tego niewysoka, a i tak nikt nie poszedł tego sprawdzić... Sytuacja przedstawiona w Blame! nie jest wcale tak kuriozalna jak się wydaje...