Jeśli ten film ma ocenę 7.0, to proponuję zlikwidować oceny 8,9 i 10.
Zaryzykuję stwierdzenie, że to chyba najlepszy film jaki widziałem. Scenariusz (wiadomo skąd wzięty) na 10, reżyseria na 9.5. Żadnego elementu tego filmu nie ocenił bym na mniej niż 8 ;)
Ja, gówniara może nie mam zbyt dużej wiedzy filmowej aby móc wyrażać taką opinię, ale uważam że ten film jest genialny. Zresztą książka jest arcydziełem, które zajmuje honorową pozycję na mojej półce.
Książka wiadomo zawsze bije na głowę film. Ale ta ekranizacja jest nadzwyczaj wierna i trafna. Nic nie jest naciągnięte, nic przekłamane, zadbano o najmniejsze szczegóły. Dodatkowo Szczerze polecam!
Dla mnie właśnie ocena 7 jest w sam raz.
Mówiąc szczerze byłem trochę zawiedziony po seansie. Ani mnie to ziębi ani grzeje a to chyba najgorsze co może być. Pod wieloma względami film wyjątkowy ale dla mnie osobiście klasyczny przerost formy nad treścią. Tak samo jak kilka innych klasyków.