jak czytam takie posty to sobie myślę, że dobrą zasadą jest ta: gdy nie rozumiesz, zamilknij, może rozumienie przyjdzie z wiekiem i doświadczeniem. ale gwarancji nie ma. po prostu nie wszystko jest dla każdego. dla Ciebie One Flew Over the Cuckoo's Nest jest tyle wart co Bunkier. :D

Ciebie z kolei śmieszy fakt ,iż "kobieta sra do zlewu" więc o czym ty do mnie mówisz, spójrz na swoje "preferencje" :P

dziecko, czytaj uważnie, linki Ci się pomyliły. to nie mnie, lecz tego co krytykuję. przeczytaj, sprawdź dwa razy i dopiero publikuj. dziękuję.

Film dobrze zrobiony, ciekawe dialogi, ale bohaterowie są po prostu żałośni. Bohaterowie są żałośni jako ludzie. To jest błąd twórców filmu, nie stworzyli żadnej postaci, z którą można by się przynajmniej w minimalnym stopniu utożsamiać.
Owszem to jest śmieszne - dorośli ludzie zachowują się jak do bólu nieodpowiedzialne, skrajnie egoistyczne dzieci. To też jest błąd, ta historia to świetny materiał na farsę, niestety została potraktowana całkowicie poważnie.

Film jest wspinały dzięki niepowtarzalnym dialogom, rzadko kiedy są aż tak rewelacyjne. Co do samych postaci, nie są nie źli ani dobrzy - podejmują tragiczne decyzje, brakuje im konsekwencji i ranią się z niespotykaną częstotliwością. Ale tak jest w życiu..Uwielbiam Closer...po prostu.

@nanna321 hmm, niekoniecznie trzeba się od razu utożsamiać z personami filmu. film jest opowieścią o człowieku i jest jak zawsze cząstkową, ale jednak prawdą, o jego kondycji, popełnianych błędach w poszukiwaniu tego czego ludzie pragną, bliskości, miłości, szczęścia. i o ich niepowodzeniach, właśnie wypływających z ich ignorancji, egoizmu, dominującej uczuciowości i z szeregu innych przyczyn, często niezależnych od osoby. bardzo lubię ten film, jego poetkę, choć sa fragmenty, które mogą wrażliwszego widza razić. muzyka z tego filmu świetnie gra z obrazem i przedstawianymi sytuacjami.

Jest to świetne studium złudzenia, którym żyją (jakże często) ludzie. Złudzenia, kłamstwa je podpierającego, błędnych decyzji idących za poruszeniami serca, które ostatecznie prowadzą do unieszczęśliwienia tego, kto sadził, iz znalazł wielkie dobro. Ten film odczytuję także jako moralitet, ale przez negację, a nie przez proste potwierdzenie.

film jest strasznie smutny dlatego średnio mi się podobał, nie oglądajcie go w parach:) Poza tym wierzę pomimo statystyk że tacy ludzie stanowią jednak mniejszość ...