Co to za porównanie ? To zupełnie inne filmy (łączy je tylko bardzo szeroki gatunek). Bliskie spotkania można porównać do uprowadzenia, dystryctu 9, natomiast gwiezdne wojny to rozciągnięta fabuła, mnóstwo postaci i światów, można porównać do Avatara czy filmowych Star Treków, Odyseji.

Gdybyś znał historię powstawania tych filmów to byś zrozumiał.

ale te filmy to 2 różne bajki wiec nie ma sensu porównywać

Owszem, ale Bliskie spotkania są lepsze więc powinny być bardziej popularne, filmy te porównuje ze względu na zakład Lucasa i Spielberga.

nie słyszałem o tym Zakładzie. Myślałem że chodzi ci o to że oba filmy powstały w tym samym roku

Otoż Lucas i Spielberg na początku produkcji obu filmów założyli się który z nich osiągnie większą popularność.

Aha więc Lucas wygrał, choć nie wiele bo Spotkanie było docenione też, dużo nominacji i oscar. A GW zdobyły też większą popularność dzięki następnym częściom. Oba filmy bardzo dobre ale ten Lucasa popularniejszy, bo kto nie zna Star Wars :P

Nie założyli, mieli się wymienić jakimś % z zysków. Lucas myślał że zrobił interes życia.

Gwiezdne Wojny do Odysei Kosmicznej? Chyba przesadziłeś.

no tak. SW i Odyseja są mocno fantastyczne i nkiesamowite (przyszłość, inne światy), a Bliskie spotkania, obcy tylko odwiedzają ziemie.

Tak ,tak, uwielbiam ten film , bardzo mnie interesuje tematyka obcych , na pewno są w innych galaktykach ,a może i nas odwiedzają,..

"Na pewno"-hehehehe to dobre;)
Ciekawe informacje posiadasz;)

Wejdż na stronę " strefy 51 " albo znajdż w google Boba Lazara , nie będziesz wątpił.

Hehehehehe;)
Całuję;*

Czy myślisz że w niewyobrażalnym wielkim wszechświecie jesteśmy sami ? Czytałam wiele książek ,już nie wątpię .

Nie wiem tego.

Co ma piernik do wiatraka?