Ogólnie film nie był najgorszy. Największym plusem w filmie jest muzyka. To napewno. Niezłą grą zaimponował Peja, a kiepską Eldo. Jednak rzeczą, która mnie poprostu "rozbroiła" to wypowiedź na temat strzelania do graficiarzy z ostrej amunicji i o zakładaniu podsłuchów na ich telefonach. Nie jestem pewien czy celowo chcieli tym rozbawić publiczność. Takie bajki mogli by sobie darować, bo to niemal porównywalne jest do historii z Klewkami....