Bardzo fajna, lekka i przyjemna komedyjka. Znawcy filmowi, krytycy, maruderzy, osoby krytykujące film nawet go nie obejrzawszy - nie mają tu czego szukać. Owszem po pierwszych minutach chce się zakończyć seans, zwłaszcza jak się ujrzy Steve'a Guttenberg'a po solarium... jednak później fabuła się rozkręca ;] I co z tego, że film jest przewidywalny do bólu, ze filmów o blondynkach było sporo, że nie zdobędzie nagród, że aktorzy są drugoplanowi, a cała produkcja klasy B. Ja jestem w 100% zadowolony z tego co zobaczyłem. Nie oczekiwałem bóg wie czego, ale właśnie lekkiej komedii na nudny dzień. Moim zdaniem Jessica sobie poradziła, chociaż rola nie była zbyt wymagająca, ale nie o to w tym wszystkim chodziło. Film miał za zadanie poprawić mi humor i tak też się stało! Za co z góry dziękuję twórcom! :D
7/10
Filmy oceniam inaczej, mimo że trochę przesadzasz, nie wtrącam się, ale napisze tutaj, bo po co zakładać nowy temat? Osobiście lubię takie filmy, jak księżniczki czy nieudacznicy otwierają oczy, taki wyluzowany film. Muzyka była kiepska i fabuła za bardzo familijna, chociaż było kilka dobrych momentów np. kiedy "Hollywood" wraca do szeregu w deszczu, albo kiedy jej oddział wynurzał się z wody. Takie momenty mnie nakręciły do wypożyczenia czegoś ambitniejszego ;]
Zgadzam sie. Myslałam, że film bedzie totalnym dnem ale Jessica sie spisała. Oglądając film czas miło leci :)