PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=642729}
3,0 347
ocen
3,0 10 1 347
Bloody Homecoming
powrót do forum filmu Bloody Homecoming

Niestety, ale wygląda to dość brzydko, ewidentnie kręcony cyfrówką, do tego niezbyt dobrą. Ale tak po za tym, to przyjemnie się to oglądało, schematy odgrzane poprawnie, Zabójca wygląda ok, jego tożsamość zagadkowa, sceny śmierci są nawet krwawe. Całość oczywiście durna, tania i wybitnie nieoryginalna. Więcej nie pamiętam, bo oglądałem dość dawno. Fanom niskobudżetowych slasherów raczej mogę polecić, bo to jedna z bardziej zjadliwych pozycji.

ocenił(a) film na 5
kangur_msc_CM

Też byłem pozytywnie zaskoczony. Podobnie prezentuje się "Varsity Blood" z 2014, pisany przez tego samego scenarzystę; też warto dać mu szansę.

ocenił(a) film na 5
MyNameIsDeath

O, dzięki, sprawdzę :)

kangur_msc_CM

Kompletnie nie widzę tutaj stylu ani ducha lat 80tych. Typowy nowy produkcyjniak pod względem wizualnym. Powielanie klisz z miliona slasherów i zmixowanie muzyki na podobieństwo motywu przewodniego z 'Halloween' Carpentera trudno nazwać stylem lat 80tych.

Styl lat 80tych jak się patrzy to jest w 'It Follows'

ocenił(a) film na 5
Tracker

Tak jak pisałem - wizualnie jest słabo.

"Powielanie klisz z miliona slasherów i zmixowanie muzyki na podobieństwo motywu przewodniego z 'Halloween' Carpentera trudno nazwać stylem lat 80tych" - przecież tak wyglądał co drugi b-klasowy slasher w latach 80 tych: powielanie klisz, motywów muzycznych, lokacji, wyglądu zabójcy, mordów itd. Tu wykorzystano klisze rodem z lat 80-tych. Dzisiejsze klisze to ramy found footage, czy torture porn.

"It Follows" sprawdzę, dzięki. Jest jeszcze "The Sleeper" zrzynający dość mocno oryginalne "Czarne święta" - tam akurat klimat jest już mocno 80s. Edit: aaa, no tak, widziałeś ;)

ocenił(a) film na 5
Tracker

Dodam jeszcze, że określenie "produkcyjniak" to mi bardziej pasuje do produkcji sc-fi chanel. Amatorskie slashery to często efekt pasji, zabawki i … zerowych kompetencji, ale nie koniecznie produkcyjniaki. Ten film różni się jednak od większości nowych tanich slasherów fabułą kopiowaną żywcem z lat 80-tych. Żadnych wycieczek w stronę torture porn (jak np. w „Chain letter”). Dziś częściej kręci się backwoodsy, lub filmy w jakichś urbexowych lokacjach, bo jest łatwiej, niż organizować szkołę ;) Stąd mamy takie „Cross Bearer”, „Blood Oath” „Blood Sched”, „Porkchop”, " Deadly Detour”, „Butchered „ czy „Backwoods Bloodbath”. Mi osobiście omawiany film kojarzył się bardziej z klasycznymi slasherami z lat 80-tych, tyle, że kręcono cyfrówką i w dzisiejszych realiach. Ale to tylko osobiste wrażenie.

kangur_msc_CM

Odnośnie 'produkcyjniaka' to może i tak, ale trzeba pamiętać, że filmy Scifi Channel to nie są tak naprawdę 'produkcyjniaki' bo nie owa stacja je realizuje. Oni tylko kupują prawa/licencję, więc w gruncie rzeczy te filmy tworzą tacy sami ludzie jak gość od 'Bloody Homecoming', tylko mają trochę inne inspiracje ;)

Sam fakt, że akcja rozgrywa się na kampusie/wokół kampusu to jeszcze żadna oznaka stylu lat 80 tych. Przecież w latach 80 tych królowały właśnie Backwoods slashery i jak sięgam pamięcią to jednak ich było więcej niż tych typu 'sorority'. Tak jak mówię, dla mnie ten film kojarzy się z typowym nowym slasherem. Tak jest poprostu zrealizowany. Tak jak mówisz, kręcone cyfrą(i to dość tanią z tego co 'paczę') i już samo to wpływa na wygląd i odbiór tego filmu. Brak mi tu stylizacji na dawniejsze czasy. Nie czuć tu takiego klimatu jak np w 'Hatchet', 'Abominable', może to w pewnym stopniu przez braki budżetowe, ale jak patrzę na cąłokształt to jakoś nie widzę choćby chęci i dlatego tak jak ktoś napisał na imdb - chcieli nakręcić hołd dla starych slasherów, ale im nie wyszło bo wygląda to wszystko jak klasyczny nowy slasher, których rocznie też przecież powstają dziesiątki, jeśli nie setki ;)

Do tego geje? W latach 80 tych mocno nie do pomyślenia ;)

'Sleeper' to jak dla mnie ultimate bieda, że się wyrażę. Taka klasyczna amatorka skręcona za 15 tysi zielonych. Nawala tam wszystko. 'Bloody Homecoming' w gruncie rzeczy też słabo trzyma poziom, ale walory produkcyjne są nieco lepsze, aczkolwiek jeśli mam być szczery to 'Sleeper' wizualnie znacznie lepiej oddaje ten klimat, o którym rozmawiamy. Za sprawą zdjęć, montażu, ogólnej stylizacji. Tam czuć, że bardzo chcieli ten klimat oddać. Tutaj domyślą się tego jedynie najzagorzalsi fani, którzy wyłapią 'ciekawostki' fabularne typu imiona bohaterów nawiązujące do tych ze starych slasherów itd ;)

'It Follows' to w sumie nawet bardziej lata 70 te choć czuć i ejtis. To zresztą naprawdę film jedyny w swoim rodzaju. Oglądając go miałem wrażenie, że oglądam starą produkcję.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones