PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4258}

Blow

7,8 225 347
ocen
7,8 10 1 225347
5,9 18
ocen krytyków
Blow
powrót do forum filmu Blow

Carpe diem???

ocenił(a) film na 7

Poznajemy historię Georga Junga, młodzieńca wychowanego w rodzinie, ledwo wiążącej koniec z końcem, która mimo to potrafiła stworzyć dom pełen ciepła i zrozumienia. Jednak chłopak postanawia, że oo nie będzie tak jak jego ojciec charował całymi dniami za marne pieniądze ledwo starczające na życie. Wyjeżdża z miasta i poznaje inny świat. Imprezy z pięknymi dziewczynami, alkoholem i narkotykami. George znajduje wreszcie sposób łatwego zarobku. Postanawia sprzedawać trawkę chętnej młodzieży. Wkrótce jednak uznaje, ze tak zarobione pieniądze to zaledwie czubek góry lodowej i w krótkim czasie staje się narkotykowym bossem. Tak zaczyna się historia pełna wzlotów i upadków, gdzie zakończenie jest łatwe do przewidzenia. Johny Depp jak zwykle niezawodny. Potrafi zagrać każdą postać, a filmy z nim są pewniakiem na przeżycie interesującego czasu w kinie. Śmiało mogę powiedzieć, że mogę się identyfikować z tą postacią. Goeorge Jung jest osobą zagubioną w dzisiejszym świecie, niezdecydowanym, trochę naiwnym, ale z dążący do swego szczęscia z wielką determinacją, chociaz droga, którą czasami wybiera jest zła. Największym nieszczęściem nie jest handel narkotykami ("tylko to potrafię robić dobrze, tato."), lecz niedojrzałość, ślepota, niemożność dostrzeżenia, że to co robi jest złe. Mimo ostrzeżen (a może na przekór im?) postanawia nie przerywać swojej "pracy". Ale wcześniej czy później za grzechy i przewinienia trzeba odpowiedzieć albo przed sądem, Bogiem, a co najtrudniejsze przed samym sobą. Johny Depp nie wzruszył, ale w miarę przekonująco pokazał człowieka szukającego sposobu na szczęśliwe życie. Filmy oparte na prawdziwej historii nigdy nie pokażą całej prawdy, nawet gdyby twórcy bardzo tego chcieli; zawsze pozostają jakieś mroczne tajemnice. Gorzej wypadła Penelope Cruz. Z początku mi nie przeszkadzała, ale ukazanie jej w dresie było przesadą - jej piękno jest zbyt rażące - nie pomogłoby nawet gdyby ubrano ją w worek na śmieci i obsmarowano błotem. Od strony technicznej zadbano o to, żeby otrzymać niezły klimacik przełomów lat do 60 do 90. Biały proszek, tradycyjnie, ukazują swoją niszczącą potęge - gdy go zażywasz świat jest zajebiscie zajebistym miejscem, cieszysz się że żyjesz, wszyscy są przyjaciółmi... ale kłopotów się nie pozbędą, tylko narastają żeby znienacka przytłoczyć swoim ciężarem. Ocena filmu 7/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones