Cały film jak dla mnie zrobiony perfekcyjnie,tematyka i klimat który uwielbiam,o grze aktorów chyba nie ma co za dużo pisać bo wystarczy spojrzeć na nazwiska,Johnny Depp jak zwykle jest klasą sam dla siebie a rola Ray'a Liotty to po prostu mistrzostwo świata.Zakończenie czyli monolog Junga zostaje w pamięci na zawsze,niesamowity tekst i emocje ukazane przez tych dwóch aktorów.Nie wiem ile jest w tym filmie prawdy o życiu Georgea Junga,ale jeśli przeżył chociaż połowe z tych rzeczy pokazanych w filmie przed drugą odsiadką to bez wątpienia było warto.