Cały film rozgrywa się wokół jednej akcji i fabuły narkotykowej. Nie można mieć o to
pretensji, bo jest to film oparty na prawdziwej historii. Bohater wybiera dosyć niebezpieczny,
jednakże przynoszący zyski zawód- dilerka narkotykami. Jak to w życiu, przeżywa
fantastyczne momenty, by potem płacić za to ogromną cenę. Punktem kulminacyjnym są
narodziny dziecka, kiedy to głównemu bohaterowi całkowicie zmienia się światopogląd,
niestety, życie nie pozwala mu zapomnieć i odciąć się od przeszłości. Dobre kino, które
skłania do refleksji, nie nadaje się na wieczór we dwójkę!