Film jest fajnie nakręcony,z Johny Deppem królującym na ekranie w kilku wcieleniach(brawo dla charakteryzacji) i opowiada historie najbardziej znanego handlarza narkotyków.Jednak nie jest to film z mnóstwqem akcji,pościgów i strzelanin.Nawet brutalnych scen tu brakuje.Nawet tytuł obiecujący jakieś sceny erotyczne oznacza nic innego jak narkotyk(koke)Ted Damme poszedl raczej w strone ukazania ludzkiej cześci postaci George'a Junga.I udało mu się to wyśmienicie.Mimo że główny bohater osiąga sukces to współczujemy mu-ostatecznie jest zagubiony i traci to na co mu najbardziej zależy - kontakt z córką,żonę,rodzinę.Film miejscami ma dłużyzny ale ogólnie polecam go gorąco