Fajne teksty:
„- twój pracownik wpakował mi się do auta, złożę zażalenie”
Jak „Bob” wyjął pistolet- „teraz ty dyktujesz warunki”
scena z kupnem ładowarki do komórki "-produkcji amerykańskiej, chińskiej, czy japońskiej?
-amerykańskiej
-zwykła czy zdobiona logiem?
-a jaka to róznica???
po chwili (dobra)- zdobiona logiem" xD Ja bym wybrała zwykłą bo tańsza xD
"- Mamy batmana tweety i królika Bugsa..." itakdalej :D
"-wsadzę ci ją w cztery ;itery jeśliz araz jej nie dostanę" :D
Jak Bob rozmawiał z porywaczem
Porywacz: and you’ll…
Bob: you’re father
xD
fajnie nazwał policjant Boba “kim jesteś z zawodu? Batman is more suitable calling” :D
“-you won’t take my call again, will you?
-If you’re calling for help, no thanks!” :D
Btw. Kto wie jak nazywa się chińska popowa chyba piosenka i jaki boysband ją śpiewał, co leciała w minucie 4:25 jak Grace jechała samochodem?
Co do produkcji- fajny film, oceniam go na 8 w skali 1-10, akcja wartka, trzyma w napięciu, dobrze zagrane role.
Dziwi mnie że ten funkcjonariusz udał się do domu Grace bez pistoletu. Głupie było też, jak Grace z córką biegły wzdłuż ulicy po wydostaniu się zamiast w poprzek i w stronę budynków, wiadomo że biegnąc wzdłuż mogą spotkać samochód porywaczy
Co chyba najważniejsze… zastanawia mnie w tym wszystkim, że odkąd Bob zdobył kamerę to on stawiał warunki porywaczom, w sumie film nie ma trochę racji bytu, bo z reguły to porywacze zastraszają ludzi, że zabiją swoje ofiary jeśli ci nie dadzą im tego co chcą a nie na odwrót xD