szczególnie dobra i wzruszająca końcówka. Choć ja byłem nastawiony bardziej na dynamiczna akcję. Niemniej z czystym sumieniem siódemka.
Historia, jak historia, bez rewelacji. Wielkim plusem jest na pewno muzyka i scenografia,
ale efekty specjalne przerażają, tak jak i wielkie, niekończące się potoki krwi. I o ile
uwielbiam koreańskie kino i filmy kostiumowe osadzone, gdzieś w przeszłości, o tyle ten
jakoś mnie nie zachwycił. Film, niemal jak...