Nie zamierzałam oglądać tego filmu, ale trafiłam na niego w tv i nie mogłam się oderwać. Niby głupi, ale jednak śmiałam się jak rzadko na komedii. Może i jest to prymitywny humor, może razić niektórych, ale trafnie ujmuje nieporozumienia kulturowe, wyobrażenia o ludziach ze wschodu, kiedy się umie odczytać te żarty to już nie są takie głupie. A hymn Kazachstanu jest najlepszy na świecie!