zauważ że róż nie pojawiał się w całym filmie ... tylko w niektórych momentach.
jeżeli nie gustujesz w takich filmach to po co je włączasz, skoro na okładce filmu już widać z czym będziesz miał do czynienia ..
trochę logiki chłopie ; )
ja dałam jedynie słabe 6/10 bo aktorka jest w miarę ładna i jej piosenki również są w miarę okej .

Nie zgadzam się. Róż występował (prawie) zawsze kiedy główna bohaterka, czyli bardzo często. A zdecydowałem się go obejrzeć bo nie zawsze jest nastrój i humor na "trudne" - myślące kino, ale na ten film nie da się patrzeć...na trzeźwo. A co do Twojej oceny, cóż Masz do tego prawo, acz jeśli dajesz 6. głównie za ładny wygląd aktorki to tylko świadczy, iż sam film nie miał wiele atutów do zaoferowania.

Boże jak masz oceniać negatywnie to nie oceniaj wogóle !

Po pierwsze LoveHSM_2 "w ogóle" pisze się oddzielnie. A po drugie gdzie jest napisane, że nie można oceniać negatywnie? Na tym polega ocenianie, by się różnić i spierać na argumenty, których Tobie chyba brakuje patrząc na Twój post. I w końcu po trzecie napisałem - tak jak odebrałem film, a odebrałem go...bardzo negatywnie.

Nie mogą być tylko pozytywne komentarze. Krytyka jest potrzebna.

Ten film jest dla dzieci. Zresztą tak samo jak główna bohaterka, która ogólnie jest znana z takich produkcji. Kolor- róż, Sharpey, i cały film to są rzeczy, które małe dziewczynki lubią najbardziej, więc jeśli ktoś to ogląda i to lubi, znaczy, że film nie jest tragedią. To dla małych dzieci, więc nie przesadzałabym z negatywnymi komentarzami.

Przypominam,że film jest o Sharpey Evans, która jest bohaterką filmów z serii High School Musical kierowanych DO DZIECI. Więc pomijając całą różową otoczkę, drażniące teksty i plastik-fantastik, skupmy się na muzyce i patrząc na to pod kątem Musicalu - wcale nie najgorsze. Disneyowskim gwiazdom można wiele zarzucic, ale potrafią śpiewac. Czy się nam to podoba czy nie to już kwestia gustu. Nie fałszują, głos mają lepszy czy gorszy. Film dzieciom i wczesnej młodzieży z pewnością się spodoba, zwłaszcza dziewczynkom tym bardziej jeśli są fankami głównej bohaterki. Więc naprawdę wyluzuj i nie ostrzeliwuj ile się da filmu, który z góry de facto nie nadaję się dla dorosłych.

Ok twoje argumenty są mocne. ale nie "ostrzeliwuje" go tylko wyrażam swoją opinię. Chyba mam do niej prawo? A co do "targetu" nie zgodzę się, że film dla dzieci - tudzież młodzieży jest nie dla dorosłych, a wszelkie bajki np. Shrek, Epoka Lodowcowa itp głównie skierowane mają być ku dzieciom, ale i dorosły raz, że się nie nudzi, a dwa bawi się na nich świetnie, dlatego też teza ta mnie nie przekonuje.

Mhmm.. nie do końca znam takich gburowatych dorosłych, których Shrek ni ziębi ni grzeje. W każdym razie - nie ma co się ciskac ze sobą, nie podobało się to więcej nie oglądamy. Lepiej inaczej spożytkować czas

Zgadzam się z Tobą, drugi raz (na pewno) nie obejrzę Boskiej Przygody..... , ale nie żałuję tego pierwszego razu, bo lepiej jest coś zobaczyć (akurat w tym przypadku) i się zawieść, niż później żałować, że się jednak czegoś nie obejrzało :-)

Musimy się umówić na kawę .. i oczywiście do kina haha :)

Bardzo chętnie ;-)

moja córka powiedziała, że cię nie lubi

A, jak to się ma do filmu. Panie Lec tu piszemy recenzje - opinie o filmach, a nie kto kogo lubi, nie ten portal !!!!