Po tym jak przeczytałam, że jakaś studentka prawa robi breloczki z płodami po poronieniach dla ich matek, film Vegi właściwie już mnie nie zaskoczył. Aczkolwiek duzo w tym filmie punktow widzenia, o ktorych widz nigdy nie pomyslal.
Film ok, ale trailer robi mu złą reklamę.