Podobno tylko ludzie o wysokim IQ lubią czarny humor. Widać wszyscy ci "recenzenci" mają IQ na poziomie ameby. Za dużo bluzgów? Przecież ten film to samo życie a nie jakieś denne dialogi, które w większości filmów są bardziej sztuczne niż piersi Dody. Film rewelacja, jak ktoś nie ma dystansu to go nie obejrzy. Brawo dla Vegi za przedstawienie tak ciężkiego tematu w tak luźny sposób
wysoki iloraz inteligencji to tak powyżej 130 punktów zarówno w skalach binetowskich jak i wechslerowskich....amebo
Tu się z Tobą zgadzam ale żeby zrozumieć przesłanie tego filmu IQ trzeba mieć min 90...amebo!!!
twoja wypowiedź jest niespójna i nielogiczna : jeśli używasz wyrażenia "wysoki iloraz inteligencji " należy określić zgodnie z obecnym stanem wiedzy ilość punktów na 130, jeśli piszesz o 90 punktach powinieneś pisać o "ilorazie przeciętnym" Tu się z Tobą zgadzam "dzieło" jest skierowane do przeciętnego widza z przeciętnym ilorazem inteligencji w okolicach 90.....amebo
Jak można ocenić Polski film, w którym nie ma Pana Karolaka na mniej niż 5 gwiazdek? Sam sam ten fakt na tyle powinien zasłużyć! Nie mówiąc już o tym, że gnioty typu "Igrzyska śmierci" czy "Transformersi" mają po 7 gwiazdek! Film jest spójny, gra aktorska momentami raz przeraża, a innym razem zachwyca, scenografia na przyzwoitym poziomie, realizm na względnie wysokim poziomie, ale o tym raczej wiedząc tylko ludzie będący wewnątrz kliki polskiej medycyny. Chociaż może to i lepiej, że ludzie nie chcą wierzyć, że takie sytuacje rzeczywiście mają miejsce, a lekarz, który widuje 50 zgonów rocznie nadal będzie równie empatyczny jak student historii sztuki... albo, że suplementy diety (nazwane błędnie lekami w Botoksie) rzeczywiście mają fizjologiczną aktywność na poziomie wyższym niż te z "cukru pudru", no cóż. Niech i tak pozostanie.