Kupienie biletu na ten film jest fundamentalnie nieuczciwe względem twórców prawdziwego kina. Jeśli chcielibyśmy się unieść ponad powszechną opinię, jeśli jesteśmy zwolennikami empirycznego doświadczania, jeśli chcielibyśmy zachować obiektywizm we własnym subiektywizmie, polecam obejrzeć sam zwiastun. To ścierwo pokazuje, że miarodajnie negatywna ocena wystawiona "w ciemno" może być zupełnie poważna i w pełni usprawiedliwiona. W tym przypadku nie można mieć o to do nikogo pretensji; pretensje można mieć do tych, którzy postanowili przyczynić się do finansowego sukcesu tworu.