HALO!!! Kubeł zimnej wody na głowę dla wszystkich oburzonych osób. Przypominam że oglądaliscie FILM FABULARNY, a nie dokumentalny. Reżyser nie miał w planach pokazać typowej pracy lekarza i jego codziennych zajęć, to możemy zobaczyć w na "dobre i na złe" . Jeżeli ktoś kiedykolwiek miał styczność z twórczością Vegi, raczej powinienem wiedzieć czego się spodziewać. Autor jest znany z tego, że łączy najbardziej ordynarne/ciekawe/głupie/śmieszne/ochydne/patologiczne gagi w jeden film. Nigdy nie ukrywał, że większość z nich na prawdę miała miejsce, i faktem jest, że nawet jeśli zdażały się przez ostatnie 25 lat na terenie całej Polski, a reżyser wmieszał je w fabułę obracającą się w okół jednego szpitala, TO CO Z TEGO? To tylko film ! Dzięki temu zabiegowi stał się ciekawszy. Oglądając duże Hollywoodzkie produkcje absurdów jest więcej, ale o to nikt nie ma bólu du.y, czegoś nie rozumiem ... Najlepsze są argumenty! Haha mój ulubiony - film był wulgarny. Oglądał ktoś z was w ten sposób komentujących zwiastun?? Zapytam jeszcze raz, czego wyście się spodziewali? Scena aborcji zbyt realistyczna??!?!? A jak miało być niby przedstawione zamordowanie kilkunasto tygodniowego płodu? Przyznaje, za każdym razem czułem się obrzydzony i zniesmaczony, ale podejrzewam, że taki był zamysł autora. Kolejno czytałem, że Vega jest nieodpowiedzialny, bo wpływa na opinię publiczną i ludzie przestaną chodzić do lekarzy i im ufać. Jakim trzeba być idiotą, ja się pytam, żeby dochodzić do podobnych wniosków na podstawie (tak będę to wałkował) filmu fabularnego. Następni mądralińscy piszą, że film był za długi... Tego już na prawdę nie rozumiem. Nie potraficie sprawdzić ile trwa film przed obejrzeniem? Czy może film wam się dłużył? Ja nie miałem podobnych odczuć. Na sam koniec dodam, że nie uważam że "botoks" jest arcydziełem, ale nie uważam że jest jakimś totalnym gniotem. Oświècimski w ogóle w filmie był nie potrzebny, rola napisana na siłę, podobnie Fabijański. Postać grana przez Olgę Bołądź również mocno przekoloryzowana. Reszta generalnie dobrze lub przynajmniej ponad przeciętnie. Zauważyłem też, że spora część komentarzy jest napisana jeszcze przed premierą... Nawet nie będę rozwijał tego tematu. Będę obserwował jak średnia ocen oraz stosunek komentarzy pozytywnych do negatywnych będzie się zmieniał po premierze filmu.