PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=629125}
7,0 84 591
ocen
7,0 10 1 84591
8,0 42
oceny krytyków
Boyhood
powrót do forum filmu Boyhood

Witam,
jako, że ostatnio naszło mnie na komentowanie pewnych filmów, zwłaszcza tych oscarowych - nad którymi chyba ciąży jakieś małe fatum, bo dla mnie żaden z nich póki co nie może przekroczyć magicznej bariery "siódemki" - postanowiłam napisać kilka mniej odkrywczych zdań na temat Boyhooda.

Otóż dla mnie w filmie przez prawie 3 godziny nie dzieję się nic nadzwyczajnego. Co można właściwie spłycić do stwierdzenia, że w filmie nie dzieję się NIC. Jest to zwykła opowieść (momentami nuuudnawa) o dorastaniu i dojrzewaniu, skupiająca się głównie (lecz nie tylko) na postaci Masona, który de facto jest zwykłym, ułożonym chłopcem nieco inaczej patrzącym na świat. (Co może miało być jakimś konikiem tego filmu). Postać, nawet w okresie dojrzewania nie sprawia jakichkolwiek problemów wychowawczych, co jest dziwne biorąc pod lupę całą rodzinę i przewijających się coraz to nowych partnerów jego rodzicielki. (Ale ok rozumiem, że nie miał to być film o trudnej młodzieży, których jest już na pęczki). Wydawać by się mogło, że jedyna dynamika filmu obraca się wokół coraz to nowych i lepszych wyborów sercowych filmowej mamy. Ładną klamrę i wreszcie dobrym finałem (najwyższy czas) jest moment zakończenia, w którym to historia zatacza koło i filmowemu Masonowi udaję się spotkać kogoś - w jego przekonaniu - interesującego, na co w swoim krótkim życiu już nie liczył. To chyba standardowy punkt zwrotny u każdej dojrzewającej osoby, która przeżyła zawód miłosny. Nie wiem właściwie co dalej można by było kręcić i pokazać w tym filmie.

Mimo wszystko (podkreślam tym samym, że film nóg nie wyrywał) warto i trzeba docenić koncept, zaangażowanie i ciężką pracę całej ekipy: aktorów, reżysera, producentów et cetera, którzy zaryzykowali i zainwestowali w coś, co było wielką niewiadomą. 12 lat pracy, kawał czasu i to właśnie te 12 lat pracy czyni ten film poniekąd nowatorskim. No i właśnie, jakby się tak zastanowić nad fabułą i całą historią, a raczej poniekąd jej brakiem, to te 12 lat kręcenia wydaje się być jedynym pomysłem na film.

Mi by się nie chciało, bo jestem za leniwa, poza tym strach pomyśleć co by było jakby ktoś kopnął w kalendarz.

PS1: Dla mnie coś w okolicach 6/7 (znów żałuje, że na FW nie ma połowicznych ocen).

PS2: Mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł, by nakręcić drugą część. ;)

Pozdrawiam

Sabbath_PL

no nudny był i nic ciekawego w tym filmie się nie działo niestety a oscar niepotrzebnie przyznany bo niby za co?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones