„Boyhood” to zdecydowanie filmowe wydarzenie roku. Kręcona przez 12 lat produkcja stała się
sensacją na kilku festiwalach, w tym Berlinale, i trudno się dziwić, bo to prawdziwe dzieło sztuki. Nie
tylko dlatego, że Richard Linklater opowieść o dojrzewaniu zdecydował się tworzyć w czasie
rzeczywistym. Przede...
Gdy wczoraj wieczorem wróciłem do domu z nowego filmu Linklatera, pierwsze co zrobiłem, to
nalałem sobie whiskey. Reakcja u mnie nieczęsta. Nieczęsto jednak ma się styczność z takimi
filmami. Reżyser, Richard Linklater, postawił 12 lat temu przed kamerą sześcioletniego chłopca i
następnie co roku go odwiedzał,...
Film absolutnie poza standardową skalą ocen. Największe arcydzieło wszechczasów światowej kinematografii. Obraz, który powinien zobaczyć każdy chociaż raz w życiu. Obraz, który po projekcji zostaje w człowieku na zawsze i w nim rezonuje, coś zmienia.
Możesz go oglądnąć i po raz drugi ''przeżyć'' swoja młodość, a na dodatek porównać ją do życia kogoś zupełnie obcego. Też taką chwilę przeżyłem, ale takiej chyba nie. Niestety za każdym ''nie przeżyłem takiego fajnego momentu'' uświadamiasz sobie, że mówisz w czasie przeszłym, a twoje życie to nie jest film, który...
moze troche zawyzylem ocean ale film zasluguje na wysokie noty ze wzgledu na swoj character. TO jest wlasnie sztuka kina, swietny project nagrywany przez lata, wymagajacy dyscypliny aktorow, cierpliwosci. Ogladanie dorastajacych aktorow jest glownym atutem filmu chociaz wlasnie historia ich zycia rowniez ciekawie...
Ten film ma świetne oceny, ale nie mogę nie odnieść wrażenia, że głównie jest to uznanie za niesamowity czas kręcenia filmu. Chciałbym być lekko krytyczny - pomyślmy co zostaje z tego filmu, jeśli zabierzemy czas produkcji? Według mnie dobry, aczkolwiek dość nudny film obyczajowy.
Jak w tytule - jeżeli ten film nie zostanie chociażby nominowany do Oscara (bo ze zwycięstwem
jak wiadomo bywa różnie), to ja chyba zwątpię w akademię.
Nie chcę za bardzo spojlerować, dlatego nie będę zbytnio rozpisywał się o filmie, a jedynie krótko
przedstawię wam moją opinię.
Film miałem okazję już oglądać...
Jestem prawie pewien że to najlepiej oceniany film w historii tej strony, co faktycznie daje spore
nadzieje że to jeden z najlepszych filmów ostatnich lat.
Nie mogę się doczekać polskiej premiery.
Przy średniej na Metakrytyku 99% i ponad dwudziestu setkach jest to raczej mało prawdopodobne, żeby ktoś mógł mu podskoczyć.
Kręcony przez 12 lat. Ethan znowu u Linklatera ponoć stworzył ciekawą postać, ale przede
wszystkim ciekawe jak zaprezentował się ten młody chłopak, który wraz ze swoją rolą dorastał te
lata. Nietypowo zrobiony film...
Tu jest najciekawszy tekst (+kilka zdjęć) jaki wyszperałem o tym bardzo ciekawym projekcie: http://www.indiewire.com/article/sundance-review-was-richard-linklaters-12-year- production-boyhood-worth-the-wait-in-a-word-yes
Szkoda, że na filmwebie głucha cisza.
Nie wiem po co było to kręcone przez 11/12? lat. Przyszłością kina to to nie jest, bo nie mielibyśmy co oglądać (jeden film na długi czas), a na dodatek masa ludzi straciłaby pracę: charakteryzatorzy, wizarzysci, etc.
A na kolejny dodatek - mając tę informację skupiamy się, chcąc nie chcąc, na procesie fizycznego...
czemu dałem się nabrać na te 7 gwiazdek, im bardziej brnąłem w film tym bardziej chciałem go wyłączyć po 1g10min nadszedł kryzys. Takiej szmiry nie widziałem dawno, gra aktorów nie nadrabia, bo fabuła ciągnie się jak glut z nosa. Nawet nie wiadomo o czym pisać bo film jest o niczym. Dorastanie przeciętnego chłopaka to...
więcej