PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=388682}
4,8 51 875
ocen
4,8 10 1 51875
5,4 15
ocen krytyków
Brüno
powrót do forum filmu Brüno

Film obśmiewający głupoty i szydzacy zarówno z gejów jak tez chcących ich nawracać na sile. Rewolucyjny pod względem inteligencji humoru i
niestandardowego podejścia do domowego przemysłu, Hollywood i całego wyścigu szczurów. Warszawa kino Atlantic frekwencja 75% nikt nie wyszedł.
Ubaw po pachy. Dla ludzi z dystansem i Cohenowskim poczuciem satyry.

ocenił(a) film na 1
vozny86

"Inteligencji humoru" to na pewno ;[ Wytrwali kinomaniacy że nikt nie wyszedł ;]

ocenił(a) film na 6
gabportal

Tylko mnie kochaj 10/10...
Per gusta non disputantum.
gratulacje!

vozny86

* 'de gustibus non est disputandum' chciałeś napisać :P

vozny86

"Film obśmiewający głupoty i szydzacy zarówno z gejów..."

i jednocześnie...

"Rewolucyjny pod względem inteligencji humoru..."

to się chyba wyklucza ;/
przynajmniej dla mnie ;)

poshh

Pewnie, ale jakby obśmiewał hetero, to wtedy przeciwnie - musiałby być inteligentny. Ah ta poprawność polityczna :/

ocenił(a) film na 9
NickError

A nie było w nim przypadkiem przynajmniej jednej sceny (jeśli nie liczyć wątku z nawracaniem gejów), która obśmiewała hetero?

ocenił(a) film na 1
vozny86

Hehehe.Dałam 10 bo biorąć pod uwage komedie romantyczne to mi sie podobał moze rzeczywiscie to troche za dużo ale guzik cie to obchodzi dziwie sie ze tak mało takich badziewi wyszukałeś u mnie bo wierz mi na słowo jest ich tam więcej ;].Ja na temat Bruna wyraziłam swoje zdanie a ty jezeli chciałes odpowiedziec mi mogłeś użyć bardziej trafnych argumentów niz podawać jak głosuje bo to troche dziecinne.

gabportal

Witam serdecznie,

To mój pierwszy post w tym serwisie - odwiedzam go od dawna, ale konto założyłem dopiero teraz by ODRADZIĆ WAM ten żałosny, beznadziejny, głupi i żenujący film, który - niestety - obejrzałem na pokazie przedpremierowym.

Punktów krytyki jest tak wiele, że aż nie wiem od czego zacząć. Postaram się w skrócie:
1. Humor filmu jest żenujący. Żarty znajdujące się w filmie są na poziomie puszczania bąków i śmiania się ze smrodu, który się wygenerowało.
2. O ile Borat w szyderczy sposób pokazywał różnice kulturowe pomiędzy amerykanizacją a tradycjonalizmem, to Bruno nie pokazuje absolutnie nic. Miało być o modzie - jest o homoseksualistach. I to nawet w bardzo nieśmieszny sposób.
3. Żarty o Hitlerze, ludobójstwie, religii... NO ŻESZ KUR... To już totalne przegięcie. Rozumiem - miało szokować - ale to nie jest szok na poziomie zainteresowania, tylko szok na poziomie zniesmaczenia. To mniej więcej tak jakby wystawić kibel z odchodami na pokazie sztuki... Masakra.
4. Z filmu chciałem 8 razy wyjść ale powstrzymał mnie fakt, że wtedy nie mógłbym dobrze uzasadniać swojej krytyki.

Dalej niestety nie mam czasy wymieniać. W każdym razie film jest gorszy niż wszystko co widziałem, a ja nie jestem wymagającym widzem, uwierzcie mi :)

pozdrawiam,
PS: łącza też sobie nie obciążajcie bo ten film nie jest wart nawet tego aby pobrać go z sieci. ba! nie jest wart nawet tego by skopiować go od znajomego na pamięci flash czy dvd...

PS2: Co do komedii romantycznych to są w dechę, a w porównaniu z tym gniotem o tytule Bruno to "tylko mnie kochaj" było arcydziełem na miarę Śniadania na Plutonie :)

ocenił(a) film na 7
NormalnyWidz

1. Sala była pełna i wszyscy się śmiali przez cały czas! Może masz inne poczucie humoru niż ludzie, do których ten film był adresowany? Co Cię śmieszy?
2. Ten film wyśmiewa poprawność polityczną, robienie kariery w showbiznesie, stereotypy dotyczące homoseksualistów... to coś dużo więcej niż "Mrówki w gaciach". Potrzeba tylko odrobinę dystansu. Jakie komedie lubisz? Może to po prostu nie Twój styl?
3. Mnie osobiście rozbawiło, że idolem homoseksualisty jest Hitler :D
4. Faktycznie film musi być beznadziejny skoro Ty chciałeś z niego wyjść 8 RAZY!!!

ocenił(a) film na 9
NormalnyWidz

A te 'chcenia wyjść' się jakoś anulowały?
Czy gdybyś wyszedł, to wróciłbyś, żeby wyjść po raz kolejny?

użytkownik usunięty
NormalnyWidz

Haha czy ty przypadkiem nie jestes jakims moherem opłaconym przez ojca tadeusza żeby odwrócić nas, biednych nieświadomych od tego zła bijącego z ekranu?? bo twoj post jakos mnie nie przekonuje :D nagle poczułeś taki obywatelski obowiązek uratowania nas od tej straszności że aż konto musiałeś założyć... .Wyrazić swoją opinię - rozumiem, ale nakłaniać do nie przegrywania i w ogóle do nie oglądania to przesada.

Cohen jest jaki jest, tworzyć może co chce, a kto nie chce nie musi chodzić na jego filmy. Jak ktoś się na taki film wybiera na ślepo to niech potem nie narzeka...bo juz kupę czasu przed premierą kinową można było poczytać o Bruno, powstawaniu filmu(wpadkach i wypadkach) i samym Cohenie, nie mówiąc już o możliwości obejrzenia fragmentów "Bruna" w internecie...oczywiście rozumiem ludzi którzy lubili go w roli np. Borata czy Ali G i zmienili zdanie, (przyznam że sama jeszcze filmu nie widziałam i nie wiem jaka będzie moja reakcja, ale po "Boracie" sądzę że będzie mi się podobało;)ale te piski o penisy(uuuu..przez cały film! co chwilę! jeden obok drugiego! :D), niesmaczne żarty czy zachowania są śmieszne...krytykujecie coś co Cohen robi od kupy czasu, na tym bazuje i z tego się utrzymuje (a że są to takie "zbereźności"...cóż żyjemy w 21 wieku, mamy wolność słowa i po tym wszystkim co sie dzieje na świecie taki jeden filmik nie powinien nas szokować) i powtarzam kto idzie na film nie wiedząc dokładnie na co się wybiera?? :|:|

NormalnyWidz

no przecież widziałeś reklamy tego filmu, czytałeś opisy jak mniemam, więc o co chodzi? idąc na taki film, człowiek powinien zdawać Sobie sprawę z tego, jaki rodzaj filmu to będzie.....
jeśli się spodziewałeś czegoś innego, to w takim razie masz płytki umysł, albo nastawiony na jeden wyznaczony tor...
udając się do kina na "bruno" trzeba nastawić się na zabawę i ryzyko, że może nie wpaść w oko...
krytykować łatwo, tylko po co od razu wyrażać to aż w taki sposób?

ocenił(a) film na 9
vozny86

Dziwię się tym wszystkim, którzy spodziewali się komedii z "inteligentnym humorem". Przecież od razu było wiadomo, jaki to film. Po co chodziliście, skoro "borat" był dla Was żałosny?
Dla mnie film był świetny i dla całej sali też, bo śmiechy nie ustawały przez cały film, a wiele razy wszyscy po prostu płakaliśmy ze śmiechu. Tak jak napisał autor wątku - dla ludzi z dystansem.

ocenił(a) film na 10
sandrus917

Zgadzam się z przedmówcą. Płakałem ze śmiechu tak jak całą sala :)

użytkownik usunięty
vozny86

O kurwa, kolejny idol polskich nastolatek...

ocenił(a) film na 10

Chyba kolejny idol polskich nastolatków... :)

ocenił(a) film na 10
vozny86

Ja daję 10/10 :> Ten film pobił Borata po pierwszych 5 minutach.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones