Film okazał się totalną porażką, czułam się zażenowana i zawstydzona. Moja rada-odpuście sobie seans, szkoda czasu i kasy!
a dlaczego zawstydzona? zazenowana -rozumiem, ale zawstydzona?
chu** w zuciu pewnie nie widziala xD
Aleś ty pruderyjna! W kinie ludzie piali jak oszalali;0