Hmm no więc tobie raczej się ten film nie będzie podobał...
Mimo iż "Borat" mi się bardzo podobał, i uśmiałem się na nim dość sporo uważam ten film za kompletnie płytki i mimo wszystko z kiepskim poczuciem humoru...
Za chwilę ktoś zaczenie pisać że inteligentne poczucie humoru mają filmy z serii "Scary Movie" <Roll>.
a na Bruno się chętnie też przejdę^^

W takim razie napisz o czym według Ciebie jest ten film i dlaczego to takie płytkie. Z chęcią o tym porozmawiam bez oceniania kogokolwiek.

mylisz sie , poczucie humoru w jego filmach jest dla mas , dla plebsu ,
kręci filmy dla kasy , rozglosu i popularnosci . humor w jego filmach jest
dla kazdego nie dla elit

Zgadzam sie , on doskonale obnaza prawdziwe twarze ludzi , sprawia , ze smiejac sie z niego smiejemy sie tak naprawde z siebie.
Pamietacoie scene z kowbojami , jak spiewl o zabijaniu 'czrnuchow' i ' zydkow ' i tego typu rzeczy , a oni sie przylaczyli? Przeciez w tym momencie to juz nie jest smieszne , ale straszne , jak niektorzy ludzie sa ciemni...
Albo ten numer z kupa u tych elegantek??? Wszystko przeszlo: kupy, glupie zarty itd, ale jak przyprowadzil czarna prostytutke do stolu , to go wyprosili dopiero ...
Jak dla mnie genialne i bardzo daje do myslenia ten film.
Najwiekszym jego osiagnieciem jest to , ze ani na moment nie wychodzi z roli, krecac na spontanie, dla mnie to niesamowite.

Przestańcie dzielić ludzi na elitę i debili na podstawie poczucia humoru i innych pierdół. Dajcie żyć...

To nie jest kwestia poczucia humoru tylko tego co wyciągasz z filmu. Tego rodzaju filmy dają do myślenia i niosą ze sobą dużo więcej niż tylko śmiech. Jeden to widzi, a drugi nie. Dlatego właśnie niektórzy dzielą ludzi na takich czy innych. Generalnie mam o tym swoje zdanie i nie tylko o tym ale generalnie na temat naszego społeczeństwa jednakże zachowam je dla siebie.

Widzisz ludzie dzielą się na tych, którzy na takim filmie się wyłącznie śmieją, takich którzy są nim oburzeni i uważają go za kupę oraz ludzi którzy śmieją się i myślą " to straszne" albo "ale jesteśmy głupi".
Nie chce nikogo oceniać, za to film z pewnością zobaczę.

Ale Cohen leci na kasę. W swoim programie zawsze wypadal inteligentnie z tymi samymi postaciami, ktore potem rozwijal w filmach, ale w filmach to juz tak inteligentnie nie jest i o polowe mniej smiesznie.

No i co zlego w tym , ze chce zarobic duzo kasy?? A kto nie chce? A ze przy okazji jest dobry i smieszny , to tym lepiej...

Borat był zdrowo jebnięty, ale Bruno to już wersja dla kasy i popularności.

najpierw obejrzyj sobie film, a potem się wypowiadaj, że nie jest śmieszny, że jest robiony tylko dla kasy itd. ja nie krytykuje filmu, anim go nie zobacze. taka mam zasade. polecam.

Bez przesady. Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii kiedy chce.

Według mojej opini WetnGet jestes idiotą , ale to tylko moje zdanie .

Tak tyle że opinia na temat filmu którego się nie widziało jest przeważnie g... warta. Oczywiście są wyjątki bo np. nie trzeba oglądać każdej kolejnej części Piły by stwierdzić że to "Crap" albo że "mnie się podoba" bo to jeden schemat.