jestem mile zaskoczony jak austriacki Borat tym razem robi sobie jaja z amerykańskiej głupoty, konwencji,kultury.. choć robi to może w mało smakowitym sosie a tym bardziej dyskusyjnym. Mi ten rodzaj jakoś nie przeszkadzał ,dobrze sie przy tym bawiłem i pośmiałem, niektóre sytuację są tak absurdalne że aż śmieszne, a najmniej śmieszne jest to, że przedstawione sytuacje niektóre są prawdziwe i śmieszne bez konieczności stosowania komizmu.