PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10006436}

Brainwashed: seks, kamera, władza

Brainwashed: Sex-Camera-Power
6,4 684
oceny
6,4 10 1 684
5,4 16
ocen krytyków
Brainwashed: seks, kamera, władza
powrót do forum filmu Brainwashed: seks, kamera, władza

Nina Mendes wychodzi do odbiorcy z tezą, że dotychczasowy język kina manifestuje uprzedmiotowienie kobiet, co w jej opinii prowadzi do dyskryminacji oraz czegoś tam jeszcze, to i tak nie jest zgłębione czy rozwinięte. Tak po prawdzie od samego początku są stosowane wyłącznie sztuczki podprogowe: tezy bez dowodów, postulaty, rozbudowane teorie oparte o coś niezaprezentowanego, do tego poczucie winy, gdy nie zobaczysz tego, co mówimy ci, że masz zobaczyć, gdy już w końcu zobaczysz wyselekcjonowane, pozbawione kontekstu i jakiejkolwiek analizy fragmenty filmów. Analizy w skali mikro lub marko - będziemy omawiać filmy sprzed stu lat bez uwzględnienia tzw. kodeksu Hayesa i co tam było o tym, jak kobiety mają być ukazane. Bo to w ogóle nie jest istotne, tzn. może jest, ale by przeszkadzało w udowodnieniu tezy.

Więc np. oglądamy scenę, gdzie kobieta występuje, to znaczy śpiewa piosenkę na scenie albo robi striptiz. I faceci się na nią patrzą. I to wg autorki dokumentu jest dowód na uprzedmiatawianie kobiet, bo oni na nią patrzą, gdy występuje. Nigdy nie poznamy kontekstu danej sceny - bo gdy znamy sami z siebie, to się śmiejemy z twórców - nigdy nie będzie ona analizowana, nigdy też nie będzie wywiadu z kimś spoza kółka wzajemnej adoracji. Wiecie, np. z twórcami tych filmów, z których pochodzą te ujęcia. Nawet Sofia Coppola nie zostanie zapytana o to, czemu zaczęła "Między słowami" od ujęcia na pośladki. Tak jakby nie pytali o to 20 lat temu i nie udzielała zapewne na to odpowiedzi i nie miało to znaczenia w kontekście historii i samemu nie można było dojść do tego, co to znaczy. Nie, my już wiemy, co to znaczy. Milczeniem zbywamy resztę filmu, jak bez słów odkrywała samą siebie podróżując po mieście - to by psuło tezę.

Wszystko podchodzi pod tezę, wszystko jest gotowym dowodem na jej poparcie - wystarczy tylko to powiedzieć bez analizy i już. Nasze filmy 30 lat temu zostały przemilczane, bo jesteśmy kobietami - nie dlatego, że były słabe. Film wyreżyserowany przez kobietę dostaje Oscara, bo opowiada o mężczyznach - nie ma absolutnie żadnego innego powodu, dla którego ten film zyskał sympatię członków Akademii i w tamtym roku nie było absolutnie żadnego innego filmu o mężczyznach, więc no kurde, tylko ten mógł wygrać. Tak, znowu słyszymy te same puste argumenty ślepe na rzeczywistość oraz krytykę...

Na dodatek całość za cholerę nie chce się skończyć, chociaż już w połowie nie mają nic do udowodnienia. Znaczy mają wszystko, ale i tak tego nie robią, tylko mamroczą pod nosem, że coś tam, kobiety są seksualizowane. Bo to wcale nie jest tak, że generalnie atrakcyjni ludzie są seksualizowani, bo są przyjemni dla oka.

Są takie postulaty, po których mówisz/myślisz: "Aha, to ja już wiem, co to będzie za film". Ten zaczyna się od słów: "As a filmmaker and a women--".

_Garret_Reza_

Przy części argumentów masz rację:
- niektóre ujęcie są pozbawione kontekstu, który byłby w stanie je obronić
- film jest trochę za długi i może być męczący (jest na to kontrargument)

Ale mam wrażenie, że Ty z kolei piszesz z punktu tezy "Atakujo menszczyzn, trza się bronić". Bardzo emocjonalna jest to wypowiedź, mało w niej argumentów.

Bo niby jest kodeks Haysa i masz rację, że jest to istotny kontekst, ale warto zadać sobie też pytanie kim był Hays (mężczyzną) i po co wprowadził kodeks (żeby mieć władzę). No... to o tym właśnie jest to film.

Co do Kathryn Bigelow i jej Oscara... możesz udawać, że wierzysz, że Oscary otrzymują "najlepsze filmy" i generalnie, że jest to nagroda za jakość, a nie wyraz pewnej polityki branży, ale to dosyć naiwne myśleć, że przez 95 edycji rozdania tych nagród tylko 3 kobiety naprawdę zasłużyły na takie wyróżnienie. Tym bardziej, że każde rozdanie wzbudza oburzone głosy wskazujące na to, który film/osoba bardziej zasługiwał/a na statuetkę. Jest to problem środowiskowy, jasne, wykraczający poza male gaze, ale z nim związany, bo mowa o patriarchacie.

W swoim podcaście z 2017 roku Dan Harmon (współtwórca "Ricka i Morty'ego") i Jessica Gao (scenarzystka 3. sezonu w tym między innymi odcinka "Pickle Rick") powiedział, że w trzecim sezonie udało im się stworzyć w writers roomie parytet. Mieli dokładnie 50/50 rozkładu kobiet i mężczyzn. Stało się tak dlatego, że wybrali najlepszych. ALE na etapie rekrutacji musieli wyraźnie powiedzieć agentom reprezentującym scenarzystów "Hej, zgłaszajcie też kobiety". Bo defaultowe myślenie było raczej "RiM to serial o dwóch facetach, science fiction, nerdostwo, zgłoszę scenarzystę, który jest nerdem, bo on ma większe szanse".

Mamy w głowie wdrukowane zachowania i sposoby myślenia, na które nie wpadliśmy sami, które są obecne w kulturze od wieków i ten film pozwala zauważyć przynajmniej część z nich w czym widzę jego dużą wartość.

ocenił(a) film na 2
Fiyo

A atakują mężczyzn? Nawet jeśli, to co z tego. Tutaj atakowana jest sztuka i zdrowy rozsądek...

Nie napisałem, że Oscary otrzymują tylko najlepsze filmy, to jedynie założenie. Ogólnie cała ta odpowiedź jest odpowiedzią na założenia, których w moim poście nie ma.

_Garret_Reza_

Atakują patriarchat, który jest systemem krzywdzącym zarówno mężczyzn jak i kobiety. Czyli atakują system, a nie konkretną płeć. Mężczyźni są i beneficjentami (kosztem kobiet) i ofiarami (kosztem własnym) tego systemu.

Wydaje mi się, że Twoje założenia ujawnia się w zdaniu "Nasze filmy 30 lat temu zostały przemilczane, bo jesteśmy kobietami - nie dlatego, że były słabe". To jest założenie, że żyjemy w świecie, w którym na to o czym mówimy a co przemilczamy decyduje jakość dzieła. To jest założenie ze świata, w którym na ocenę nie mają wpływu inne czynniki jak uprzedzenia czy sympatie. Ale my nie żyjemy w takim świecie. To jest założenie nieprzystające do rzeczywistości, które myślę, że może Ci ją zniekształcać.

W wielu punktach masz rację, film byłby bardziej wyważony, gdyby Nina MENKES (nie Mendes) zaprosiła do rozmowy reżyserki, które wspomina. Byłby bardziej wiarygodny, gdyby większością jej pozytywnych przykładów nie były jej własne filmy. Co nie znaczy, że w obecnej formie film nie ma wartości.


ocenił(a) film na 2
Fiyo

W tym zdaniu ujawnia się założenie, że dopuszczam możliwość innych czynników poza płcią. Na przykład właśnie jakość.

_Garret_Reza_

A co ja napisałem? Moją odpowiedzią jest na to, że owszem jest czynnikiem, ale jednym z wielu i ostateczny "werdykt" środowiska/konkursów/nagród mogą przeważyć te inne, o których opowiada film. Myślenie, że decyduje tylko albo głównie jakość jest w mojej ocenie naiwne.

Fiyo

jaki patriarchat? gdyby był jakiś patriarchat to uważam, że facetom żyłoby się lepiej, natomiast w rzeczywiości to oni są ofiarami samobójstw, nie dostają punktów za płeć na uczelnie, mają dłuższe wyroki za te same przestępstwa. Można wymieniać tak w nieskoczoność.

1253_1642

Gościu, moja druga wypowiedź "Atakują patriarchat, który jest systemem krzywdzącym zarówno mężczyzn jak i kobiety". Czy na przewagę samobójstw wśród mężczyzn może mieć wpływ to, że kulturowym wzorcem dla mężczyzn jest 1. Nie okazywanie emocji. Zatrzymywanie czy wręcz tłumienie ich wewnątrz siebie. 2. Rozmowa z kolegami na bezpieczne tematy: praca, hobby, itp. 3. Bycie silnym dla kobiet, utrzymywanie i generalnie bycie "głową" rodziny? To są wszystko patriarchalne wzorce. Jeśli nie żyjemy w patriarchacie, to w czym według Ciebie żyjemy?

Fiyo

Bycie facetem nie sprawia, że popełniasz samobójstwo ziom xD to tak jakbyś twierdził, że pies, który zachowuje się jak pies będzie przez to się zabije xd nie uważam, że faceci to zwierzęta, ale no bardziej trafnego porównania nie ma. To właśnie brak męskości skłania do samobójstw, przestań wmawiać ludziom, że są kimś innym niż są naprawdę

ocenił(a) film na 8
1253_1642

A wiesz, że za wysoki wskaźnik samobójstw mężczyzn odpowiada właśnie patriarchat?

Jud

co wy ciagle z tym patriarchatem ludzie? urodziliscie sie o 170 lat za pozno by poznac co to patriarchat :D

ocenił(a) film na 1
_Garret_Reza_

Dziękuję.

ocenił(a) film na 2
Dramat

Smacznej kawusi

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones