Film o niczym, film dla amatorow nonensu i doszukiwania sie tresci tam gdzie jej nie ma. Czytalem komentarze o filmie i poza:"kino niebanalne", "wspaniale kino" nikt nie daje zadnych argumentow. A przeciez film jest nudny, nie wzrusza, nie wstrasa, nie daje do myslenia, ot lekka opowiastka o kilku dniach z zycia unudzonego faceta. Ja nie polecam.