PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=208060}
7,2 56 284
oceny
7,2 10 1 56284
7,3 28
ocen krytyków
Broken Flowers
powrót do forum filmu Broken Flowers

RATUUUUUNKUUUU !!!

ocenił(a) film na 1

Niech za komentarz posłuży ten oto fakt:
Z ok. 40 osób, które były w sali kinowej na początku, dotrwało do końca sześć, z tego cztery budzili pracownicy kina...

ocenił(a) film na 9
mar_jan

no to masz zalazek scenariusza na krotkometrazowy film pt. "Ali baba i 40 palantow, co mialo oczy w dupie"...

ocenił(a) film na 3
rSmo

Dobre! Za Dżarmuszem nie przepadam, ale króttkometrażówke "Ali baba i 40 palantow, co mialo oczy w dupie" chetnie obejrze!!!!!!!!
Pozdro;)

mar_jan

Niestety takie jest kino Jarmusch'a. Denne, nudne i bez sensu. Nie wiem czy on sam, jak wymyśla scenariusz, cokolwiek z tego rozumie.

Z dala od kina Jarmusch'a. Amen

ocenił(a) film na 8
RozpierdoleKazdego

Są momenty denne w jego filmach, ale "Truposz" był niesamowity

voney

"Niech za komentarz posłuży ten oto fakt"
I posłużył... panie "koneserze" kina.

ocenił(a) film na 7
BUNCH

heh, dobre

ocenił(a) film na 3
voney

Truposz jest najdenniejszym dnem

ocenił(a) film na 1
RozpierdoleKazdego

Zgadzam się z tymi co mówią z dala od Jarmuscha... Ja gościa nie kumam... próbowałam... i ghost dog- dotrwałam do 35min i kawa i papierosy minuta 50 i broken flowers ( tu do końca ale niestety dlatego ze w kinie z innymi) ... Czytając że to komedia po prostu się uśmiałam... Ani nie wzrusza ani nie śmieszy nic się nie dzieje.... zacytuje tekst z filmu " jak gówno w błyszczącym dresie" :) tyle się działo.....

Jarmusch musiałby się ze mną podzielić tym co bierze....

ocenił(a) film na 8
Arena26

nie śmieszą? nie pamiętam kiedy ostatnio tyle uśmiechałam się pod nosem podczas filmu. ale to chyba po prostu trzeba 'wyczuć' podobnie jak poczucie humoru braci coen.

ocenił(a) film na 2
Arena26

Masz 200% RACJI:(!

Ten film to TRAGEDIA!
A jak potem przeczytałem, ze to niby komedia, to... UŚMIAŁEM SIĘ, ale przez łzy!
Że to taka POMYŁKA!

Zmarnowałem wczoraj czas i okazję do obejrzenia jakiegoś dobrego filmu!

ocenił(a) film na 10
mar_jan

Nawet nie wiesz jak się cieszę, że nie należę do tej śpiącej i wychodzącej z sali kinowej większości.

użytkownik usunięty
mar_jan

Jeszcze nigdy nie wyszedłem z kina nawet na Transformersach.

użytkownik usunięty

Ja wyszedłem raz w życiu, podczas nocy horrorów w heliosie. Byłem pierwszy i ostatni raz. Więcej nie pójdę, takiego ścierwa nawet w publicznej telewizji nie puszczają.
Żeby nie robić offtopu, to napiszę po raz kolejny, żę Jarmusch jest specyficzny, więc albo obejrzałeś, jego wszystkie filmy i rozumiesz jego dzieła albo idziesz raz do kina, nie rozumiesz filmu i masz uraz do jego twórczości.

ocenił(a) film na 10

Czy Jarmush jest specyficzny, tu bym dyskutował. Ja zacząłem
poznawać jego twórczość od Broken Flowers, filmem się wprost zachwyciłem, a nie uważam się za konesera kina.
Może bardziej potrzebna jest do zrozumienia tego typu filmów specyficzna wrażliwość, którą widz posiada, albo nie.

użytkownik usunięty
tommy7811

Każdy odbiera jego twórczość inaczej. Zanim zrozumiałem jego tok myślenia i pomysł na film, sam musiałem obejrzeć jego 3 produkcje.

Ja nie wiem o co chodzi. Dla mnie filmy Jarmuscha są zajebiste - "Nieustające Wakacje" - wieje nudą od początku do końca, ale za to w jakim stylu. "Poza prawem" - zajebiste, "Truposz" - sorry, ale dla mnie arcydzieło, tak właśnie powinien wyglądać western, "Ghost Dog" - coś wspaniałego, miecze samurajskie, spluwy, mafia, a do tego ten cichy klimat. Wydaję mi się, że co niektórzy po prostu nie dojrzali do takiego kina.

tommy7811

Otóż to - pewna wrażliwość, zdolność do refleksji itp.
To kino w innym "nastroju" , nie dla miłośników kina akcji, durnowatych komedii itp.

BaskaB

I otóż to do kwadratu. I w tym momencie powinno być już po temacie. Ci co nie kumają bądź nie trawią tego filmu mogą nie posiadać powyższego :-)

ocenił(a) film na 6
tommy7811

film nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek poziomem wrażliwości widza. Próba zrobienia ambitnej produkcji z dennej papki o imieniu Bill. Ani dramat, ani komedia, ani surrealistyczny , ani życiowy, film o niczym. Może "znawcy kina" i "wrażliwi widzowie" mają inne zdanie ale połowa z nich w trakcie seansu pewnie sama przysypiała po to żeby po ostatniej scenie stwierdzić że to arcydzieło:P bo takie niebanalne:) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
8Stepo8

Nie rozumiem Twojego braku konsekwencji. Na lewo i prawo, z wielkim animuszem i wyniosłym tonem, oznajmiasz, że film to denna papka, po czym wystawiasz mu ocenę "niezły".
Czemu uważasz, że Twój gust filmowy jest "Twojszy niż mojszy, bo najtwojszy", bez żadnej możliwości polemiki?

"film nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek poziomem wrażliwości widza" - dlaczego? Skąd to wiesz? Masz tupet, żeby wygłaszać takie "oczywistości". Lubię krwawe thrillery ze scenami gore, ale również subtelniejsze filmy, na które trzeba spojrzeć WRAŻLIWSZYM okiem.
Moim zdaniem "Połamane kwiaty" mówią wręcz bardzo dużo o życiu, chociaż mało w nim słów. Jarmusha bardzo cenię - uwielbiam klimat, którym faszeruje swoje filmy (szczególnie "Kawa i papierosy"). MOJA WRAŻLIWOŚĆ to dostrzega, a Ty mówisz, że nie ma z tym nic wspólnego. Wnoszę o pokorę!

Nie jestem ani "znawcą kina", ani znawcą kina, ale obraz doceniam i gustuję wielce. Nie przysypiałem na seansie ani razu (z trzech), bynajmniej nie po to, by się chwalić i wysysać z palca ochy i achy.
Bill Murray pasuje do swojej postaci i filmu jak chłop do baby. Jest nihilizm i sarkazm, jednocześnie oszczędność słów - ja mu wierzę.
Ah - i nie uważam, że to arcydzieło.

Ps. W sumie nie dziwi mnie czemu nie przypadł Tobie do gustu, jak patrzę, że tani emocyjniak "Siedem dusz" ma u Ciebie taką ocenę.

ocenił(a) film na 6
szlagjer

nie ma takiego słowa jak emocyjniak, a tani to raczej jest film o którym piszesz bo siedem dusz był drogi. Poziom emocji przy którym można szum wody w klozecie zaliczyć do widowiska. Szwagier tez chciał być niebanalny ale wyszło jak zwykle... dobranoc

ocenił(a) film na 8
8Stepo8

bo to słowobzdurstwo było, czy tam neologizm...

nie ma to jak przyczepić się do stylu wypowiedzi sprzed czterech lat, heh

mar_jan

Wszyscy, którzy się tutaj negatywnie wypowiadają o Jarmuschu niech obejrzą "Noc na ziemi". Jeśli to wam się nie spodoba, to sorry, ale nie ma dla was ratunku i w sumie, to wam współczuję :) Trzymajcie się.

ocenił(a) film na 3
marekskiba

noc jest ok.
kwiaty----------bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

ocenił(a) film na 8
mar_jan

W latach 60-tych oglądałem "Cudotwórczynię" (tę pierwszą, "prawdziwą"). Po piętnastu minutach została połowa widzów, po trzydziestu zostałem w kinie sam...
Do dziś jest to jeden z moich ulubionych filmów.
A "Broken Flowers" jest świetny!

ocenił(a) film na 8
mar_jan

Brawa dla tych dwóch, którzy film zrozumieli i poczuli klimat

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones