A w co? i wynos sie stad zboczencu jeden, bo na takich jak ty to sie MILICJE wola!!
Michał Roman: Wolny?
Taksówkarz: Wolny.
Michał otwiera drzwi do taksówki i chce wsiąść.
Taksówkarz: No gdzie?
Michał Roman: Na Słoneczną 5.
Taksówkarz: Nie pytam, gdzie mam jechać, tylko gdzie pan się ładuje?
Michał Roman: A powiedział pan, że jest pan wolny.
Taksówkarz: A jak, wolna sobota, to i wolny jestem, nie robię.
Michał Roman: Proszę pana, ja się bardzo śpieszę.
Taksówkarz: A czy ja pana zatrzymuję?
Genialne :)