Zawsze przed seksem oglądamy sobie jakis film. Tym razem padlo na Divide. Jednak po seansie bylem jakis zdruzgotany, tym samym moja kobieta. No i nic z tego nie wyszlo. A film? Ehhh podobal mi sie. Zdolowal. Zwlaszcza koncowa scena - obraz/muzyka. 8/10.
Bzykajcie się przed filmem... Albo bzyknijcie się zamiast filmu. Masz wtedy dodatkowe półtorej godziny.. Dla mnie to plus..