Hopkins jest bezbłędny, sceny ukazujące narastajace w nim napięcie, brak zaufania do załogi a przede wszystkim awantury i wymuszana na wszystkich uległość to miód dla oczu. Ujęła mnie muzyka Vangelia, ale cóż, soundtrack jego autorstwa nie może być słaby. Wystarczy spojrzeć na nazwiska aktorów, którzy w tym filmie zagrali. Day-Lewis, Neeson, Hill, Olivier, Fox. Doborowe towarzystwo. Wszyscy pasują do swoich ról. Polecam.