Dla "zwyczajnego" widza będzie to raczej nuda.
Tak, masz racje. Ja osobiście nie będę tego filmu nikomu polecał.
Zastanawia mnie ostatnia scena. Balansuje ona na granicy "idiotyczności", ale jak kto woli...
Tekst o kopaniu.
Wypowiedzenie dziwacznych wniosków, spojrzenie prosto w kamerę i koniec filmu. Doskonałe zwieńczenie tej produkcji.
Film oglądamy oczami dziecka. Stoi sobie na ulicy i ogląda sąsiadów. W miasteczku nic zresztą się nie dzieje. Wszyscy siedzą w domach, niekiedy wychodzą do ogrodów i nie rozmawiają. "Każdy myśli swoje". Niewiele znaczą również relacje rodzinne. Każdy z bohaterów nie wie co zrobić ze swoim życiem, ucieczki i wytchnienia szuka w lesie i tylko tam jest sobą. W film są wplecione fragmenty wierszy i tu nie wiadomo, czy są to przemyślenia chłopca czy częstuje nimi narrator jak dobrymi radami. Moim zdaniem trochę przekombinowane, ale pasują do pięknych zdjęć i nastrojowej muzyki. Tylko czy coś z tego wynika. Mogę sobie tylko tłumaczyć, że chłopiec ma skłonności autystyczne, zagłębia się w swoim świecie i my dostajemy strzępki jego myśli jaki powinien wyglądać świat i co warto robić. np kopać dziury w ziemi i przeżywać przygody z dala od domu. Tak wyglądają moje spostrzeżenia odnośnie filmu, ale oczywiście są czysto subiektywne.
dla mnie film dobry, bylby bardzo dobry gdyby nie przerost formy nad trescia pod sam koniec. Film ma jeszcze jedna zalete, mamy okazje zobaczyc na wlasne oczy w jak bez osiwtlenia, mejkapistek , przy pomocy zwyklej kamery hd mozna zrealizowac profesjonalny obraz . Naklad finasowy nie wielki