PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=466716}

Było sobie kłamstwo

The Invention of Lying
6,2 28 864
oceny
6,2 10 1 28864
5,4 5
ocen krytyków
Było sobie kłamstwo
powrót do forum filmu Było sobie kłamstwo

Napiszę raz.

ocenił(a) film na 9

Dostrzegłem już wojnę między wierzącymi a ateistami dotyczącą tematyki filmu. Krytykowano
też humor oraz ogólny zarys fabuły. Rozwodzicie się i rozpuszczacie nad tym filmem jakby ktoś
chciał siłą wtargnąć w wasze serca z nową religią. Co więcej wiele osób odebrało go jako
oczernienie ludzi wierzących. To błąd. Czy muszę wam wyjaśniać na jakim serwisie
prowadzimy dyskusję? To jest Filmweb. Wczytajcie się w nazwę. Najpierw należy
odpowiedzieć sobie pytanie o czym tutaj rozmawiamy? Tak jest - o filmie. "Było sobie
kłamstwo" to wolna interpretacja scenariusza a gdyby ludzie nie znali religii wcześniej i ktoś
zacząłby o niej mówić tym którzy uwierzą na każde słowo. Nikt nikogo nie atakuje na tle wiary,
macie przykład bohatera który stara się zrobić coś dzięki czemu ludzie będą mniej cierpieli. Co
doda im otuchy. Film można interpretować dwojako: np. że religia to karma dla tłumu, ślepych
ludzi. W każdym razie jest to czyjaś wizja, czyjś pomysł na wnętrze człowieka. Zamiast kłócić się
o to kto ma rację spróbujcie sobie zadać sobie te pytania zawarte w filmie nikogo przy tym nie
obrażając. Moim zdaniem daje dużo do myślenia a jeśli nie potraficie odnaleźć tych pytań to nie
ubliżajcie innym bo być może ta produkcja nie była dla was. Pamiętajcie to jest Filmweb,
rozmawiamy o filmach. Niektóre z nich są poważne - niektóre są wolną interpretacją. Żaden z
nich nie jest powodem do kłótni i ubliżania sobie.

ocenił(a) film na 7
JetBlack

Właśnie obejrzałam i zgodzę się z Tobą :) ten film można rozumieć różnie, jednak nie odczuwam ,by ubliżał religii.

matanoia

Ja jako wierzący się uśmiałem na tym filmie, było pozytywnie :)

JetBlack

Ricky Gervais (główny bohater) jest ateistą i komikiem, i jestem pewien, że przez ten film chciał pokazać jak działa religia. Silni mogą ją wykorzystać do uzyskania władzy, a słabym daje nadzieje, że będzie lepiej. Wyraźnie widać nawiązanie do chrześcijaństwa (choćby tablice, czy "kościół"). Jeśli oglądnąłeś to i nadal wierzysz w jedną z istniejących religii, to jesteś a. ignorantem b. na tyle głupi, żeby nie wyciągać wniosków z najbardziej oczywistych rzeczy (faktów) ukazanych w filmie (mechanizm religii/wiary/kłamstwa/łatwowierności).

ocenił(a) film na 5
Smaczewski

Nie wiem jakie były intencje autora filmu ale ja moge oceniać tyko skutek. I wcale nie uważam, że film ma antyreligijne przesłanie. Przecież przedstawiony w filmie świat sprzed tego "kłamstwa" jest okropny. Dopiero po ogłoszeniu "kłamstwa" ludzie otrzymuja szansę innego zycia, odróżniania dobra od zła, próbują zrozumieć (przynajmniej niektórzy) czym jest wyrządzanie innemu krzywdy. To "kłamstwo" zasiało w przedstawionym społeczństwie ferment dzięki czemu przestało się liczyć wyłącznie to "które geny są lepsze".
Krótko mówiąc, gdyby nie było religii to należałoby ją wymyślić aby zmienić świat na lepsze.

ocenił(a) film na 8
dejker

No i tak się stało, ale jak historia pokazuje, nie za bardzo wyszło ;)

ocenił(a) film na 8
Shiroiro

Sam jestem niewierzący ale bezprzecznym jest, że wiara w bóstwa przyniosła ludzkości o wiele więcej dobra niż szkody.

ocenił(a) film na 7
dejker

świat ukazany przed kłamstwem był perfekcyjny

Smaczewski

amen.

Smaczewski

Trzeba być kretynem wierząc w to, że głupia komedia może zmienić czyjeś przekonania, albo zmusić do myślenia nad sensem wiary.

ocenił(a) film na 4
JetBlack

Zauważyłem skrajne podejścia. Wielu uległo ocenianiu filmu tylko przez jeden pryzmat. Jedni reagują na zasadzie "W końcu ktoś wygarnął katolom i kłamcą w sutannach, daję 9-10." Inni, "to jest propaganda ateisty, daję 1-2"

ocenił(a) film na 8
JetBlack

Ewidentnie film pokazuje że, Boga nie ma. Kłamstwo nie istnieje, czyli nikt nie mógł wymyślić istnienia czegoś takiego jak Bóg. Dopiero jak pojawia pierwszy kłamca - powstaje religia.

JetBlack

Mnie najbardziej zaskakuje, że można robić pokręcone fikcje na temat wielu aspektów naszego życia, warunkowanych przez różne rzeczy badane przez naukę, o których wiemy, że są prawdą, np. filmujemy podróże w czasie, i ludzie nie czują, że one obrażają ich intelekt i poczucie rzeczywistości sugerując, że coś jest możliwe, o czym wiedzą, że nie jest.

Natomiast fikcje na tematy sugerujące, że nie ma czegoś, o czym nie wiemy, czy jest (Bóg), wierzymy lub nie wierzymy, że jest (Bóg) lub stworzyliśmy sami na podstawie wiary, że jest (religia) są czasem postrzegane jako szkodliwe.

Dlaczego? Bo fikcja nie stanowi zagrożenia dla wiedzy, a stanowi zagrożenie dla wiary?

ocenił(a) film na 9
mikoszr



Takich filmów już się nie robi ;)

W alternatywnej rzeczywistości, w której toczy się akcja, kłamstwo nie istnieje. Wszyscy od zwykłych ludzi aż po wysokich rangą obywateli mówią SWOJĄ prawdę, bez względu na konsekwencję.
Słowo swoją jest tutaj najważniejsze. Każdy ma swoją prawdę na podstawie myśli przekonań wgranych schematów. Kwestia aby ona była zgodna z nami.
Ten film nikogo nie obraża.
Jest genialny.

JetBlack

Ostatnio czytam forum o bogu i typ z nickiem torhan no madry jest
[LINK]


w ogole ostatnio muszam sie do czytania bili i innych wiadomosci od niby boga. i jak czytam to to wydaje mi sie ze bog to chory typ. ze to k*rw*
mowi ze kobiety sa gorsze, ze kobiety do kuchni.tez cos o osobami lgbt tez cos bylo i wy wierzycie w takiego typa? xd.
tez to pokazuje ze to jakis typ to napisal a nie jakas sila wyzsza ale no, taki typowy stary ktory mowi ze kobieta do kuchni.

tez to o wielu bogach, ze duzo duzo krajow ma innego boga. i kazdy kraj mowie ze ich bog jest prawdziwy. i np ich bili tez napisane ze np nasza bilia klamie. a w naszej pisze ze ich bilia klamie i jest tylko nasz bog.
wiec jaka bilia niby jest prawdziwa? tam gdzie sie urodzisz takiego boga bedziesz wierzyl.

tez Evolution (Ewolucja biologiczna)
pokazuje ze jestemy z malp, ze ewolucja byla. a nie ze jakis bog zrobil nas i od milony lat wygladamy tak samo.
i sa dowody o ewolucji, kość i tak dalej

w ogole jest film o tym ze co by bylo gdyby ludzie nie wymysli sobie boga i no ciekawy film polecam.

i tez wielki wybuch byl, a nie ze jakas wyzsza sila zrobila swiat, w ogole tez ciekawe skad ta wyzsza sila sie postala?

w ogole polecam te forum, [LINK]
,
poczytacie sobie :D

edit :
w ogole, jak sa po wielu tysięcy roznych billi. i to wiele tyseicy to sansa ze Jezusa Chrystus by instal jest 20/30% sans wiec no.jakby instala jakas sila wyzsza to sansa na boga jezusa chrystus a nie na innego to jakies 20%. i np by inny bog jest.
wiec jakby instala sila wyzsza to dalej by nie wiadomo jaki bog jest rel wiec no. a nie ma dowdow zadnych na instenie sily wyzszej

'Wszelkiego rodzaju religie to jedno wielkie bagno polegające na praniu mózgów ludziom.'
ktos cos takiego napisal, i w sumie ma racje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones