Już wyobrażam sobie, że taki naziolek, jak przedstawiony tutaj w latach 90tych wjeżdża pod celę. To by go tam każdego dnia od nocnego do porannego apelu szczotą do czyszczenia kibla przepychali. Ten film to jakaś irracjonalna kpina, ale faktem jest, że enerdówek to bastion NPDeków. Ci uderzają w zakompleksionych trabanciarzy. Ale w polszy podobnie. Pełno zakompleksionej hołoty, więc nie ma co się śmiać. Trzeba plakać.