Jak miło zobaczyć na ekranie swoje ukochane miasta - Wejherowo i Puck! Oglądałam film w sali kinowej, w której był on kręcony, świetne wrażenie. Uśmiałam się i zachwyciłam muzyką. Choć muszę przyznać, że pewnie nie ująłby mnie aż tak, gdyby był kręcony np. w Warszawie. W przypadku tego filmu nie potrafię być obiektywna.