Dla mnie niestety słaby film ze świetnymi aktorami. Nie widzę tu żadnej miłości, tylko uzależnienie od prochów. Narkotyki były tym, co ich łączyło, ale poza tym, zachowywali się jak para nastolatków - on nie parał się żadnym zajęciem, ona się puszczała (co jemu - podobno zakochanemu - wcale nie przeszkadzało) i ubliżała mu. Oni byli uzależnieni od siebie, ale nie wygląda mi to na dojrzałą i szczerą miłość.
No tak, według mnie też o to właśnie chodziło w tym filmie - mieliśmy się zastanowić, czy to miłość, czy uzależnienie jest tym, co kieruje życiem Candy i Dana, dwójki słabych, uległych i wrażliwych ludzi. Nie rozumiem, dlaczego ta wątpliwość miałaby być uzasadnieniem tak słabej oceny jaką wystawiłaś; dla mnie temat zrealizowany został perfekt.
Jak dla mnie film super, niezwykle prawdziwy. Gra aktorska bardzo dobra.
Co do miłości to z pewnością była- jednak dla ćpunów, mega uzależnionych priorytety sie zmieniają. Potrafiliby zrobić wszystko dla działki, co było widać w filmie (ona z początku dawała bez problemu, on- jakoś z tym żył). Widac było, że Candy i Dan szybko się pogubili. To co było dla nich najważniejsze-przycmily narkotyki.
To z pewnością doprowadziło do załamania Candy- ale dzieki temu zaczęła wszystko od nowa.
Heath Ledger i Geoffrey Rush niezastąpieni! Polecam film ! Warto zobaczyć.