Dlaczego? Bo zabijali w filmie zwierzeta. Sceny sa okrutne, rzeczywiscie obrzydzaja film. Ale gdyby nie one, to pewnie nie byloby tak glosno o tym filmie. Jak dla mnie sceny ze zwierzetami zbedne. Poza tym film udany. Niech nikt nie spodziewa sie w zwiazku z tym niewiadomo czego. Jest to stary horror, z beznadziejnym dubbingiem, co jednak jest typowe dla wloskich filmow tamtego okresu. Aktorstwo tez niespecjalne. Jednak duzym atutem sa scenerie. Nie wiem gdzie dokladnie krecono poszczegolne sceny, ale film na tym duzo zyskuje. Klimat dzungli przyciaga uwage. Robi sie niepokojaco. Jesli jednak ktos oczekuje czegos wiecej niz klimat i pare krwawych scen, to bedzie zawiedziony. Raczej dla oddanych fanow horrorow.
Co do scen ze zwierzętami - w pełni się zgadzam z przedmówcą. Śmiało mogłoby ich zabraknąć. Jestem raczej przeciwniczką takiego sposobu na promowanie filmu. Ale jak widać niektórych to kręci...
sceny ze zwierzetami rowniez mi nie przypadły do mego gusta jednak film cenie bo to kult nad kulty..pamieta ktos te śmieszne napisy do tego filmu co krążyły po necia i np "chucka norrisa" :D film ponoc trafił do księgi guinessa mimo ze istnieją filmy zakazane w wiekszej ilosci krajów np faces of death bodaj w 41, nie wiem jak z nekromantikiem ale chyba nie tyle ze go zakazują co boja sie sprowadzac